Według jednej z teorii tłumaczącej przebieg udomowienia psów i kotów, inicjatorami tego procesu były wilki, które okazały się na tyle śmiałe, aby zbliżyć się do ludzkich osad. Miało to miejsce około 10000 lat temu na Bliskim Wschodzie. Nowe odkrycia wydają się potwierdzać tę hipotezę, wyjaśniając w jaki sposób psi przodkowie wykorzystywali nowe źródło pokarmu, którym były resztki z naszych stołów.
Naukowcy z Uppsala Universitet w Szwecji pod przewodnictwem Erika Axelssona przeprowadzili analizę DNA 12 wilków i 60 psów z 14 różnych ras. Poszukiwano genów, które ewoluowały pod wpływem selekcji działającej w okresie udomowienia gatunku. Wśród znalezionych genów, pokazały się te, które są odpowiedzialne za trawienie skrobi, jak również takie, które mogły prowadzić do zmian behawioralnych - zmniejszenia agresywności i zwiększenia umiejętności społeczno-poznawczych. Badania wykazały, że w trakcie udomowiania, dobór naturalny działał na geny biorące udział w trawieniu skrobi, promując mutacje umożliwiające przejście z diety składającej się głównie z mięsa na dietę w większym stopniu węglowodanową.
Podobna zależność może dotyczyć także kotów. Jak twierdzi genetyk z National Institutes of Health Carlos Driscoll, koty mają ograniczoną zdolność do metabolizowania węglowodanów, w tym skrobi, mają jednak dłuższe jelito niż ich dzicy krewniacy, prawdopodobnie po to, by lepiej strawić tego typu pokarm.
Można więc śmiało powiedzieć, że żebranie o resztki ze stołu to wśród psów i kotów długa tradycja.
Źródło "Świat Nauki" Maj 2013 nr 5 (261).
Cukrzyca jest najczęstszą chorobą metaboliczną występującą u małych zwierząt. Zwykle dotyczy starszych psów i kotów. Charakteryzuje się wzrostem stężenia glukozy we krwi spowodowanym względnym bądź bezwzględnym niedoborem insuliny (hormonu produkowanego przez trzustkę). Początkowo objawia się wzrostem pragnienia i zwiększonym oddawaniem moczu.
Aktualnie nie posiadamy dodanych ogłoszeń.
|