Forum

Witam. Zacznę od tego ,że mój piesek ma już 7 lat. Jest to kundelek, ma na imię Brutus. Mój piesio , od ponad roku co jakiś czas ma wymioty i coś w stylu padaczki. ( zaczyna głośno sapać , ma skurcze na całym ciele, że nie może się ruszyć, i na końcu wymiotuje, w między czasie ma jeszcze ślinotok. Te skurczę są najgorsze bo aż mu się oczy przewracają. Zresztą możemy sobie wyobrazić jak nas skurcz złapie i jak to boli , a co dopiero na calym ciele potem zwymiotuje i jest okej. ) Ma on te ' ataki ' co jakiś czas , nie jestem w stanie określić dokładnie , ale jak już ma to zazwyczaj mu sie dwa razy w miesiącu lub tygodniu powtarza. Ostatni atak miał jakieś 3 tygonie temu. Od tygodnia codziennie mi wymiotował. Ślina z resztkami jedzenia,lub żółtą wydzielina. Ale dwa dni z rzędu wymiotował jakąś brązową wydzieliną ( wyglądało to jak kupa , a bardziej rozwolnienie ) ale widziałam jak wymiotował ,dodam ,że to tragicznie smierdziało, właśnie jak kupa, albo gorzej. Okropny smród. Nie wiem co może mu być. Proszę o radę. Je i pije normalnie , od dwóch dni chodzi smutny, co jakiś czas dyszy i ma załzawione oczy . Byłam wcześniej u wterynarza z tymi' atakami" i wtedy nic nie wykazało. Może było za wcześnie? boję się o psiaka. Ale jesli mam go leczyc muszę wiedzieć co mu może być i przede wszystkim poszukac lepszego wterynarza , bo mój nie jest dobry i za samą wizytę ( samą poradę ) bierze 25 zl.