Forum

Mam problem. Mój kocurek ma 1,5 roku, jest wykastrowany, jest to Pers. Mam podejrzenie, że posiada on kryształki w pęcherzu, aczkolwiek nie jestem do tego przekonana, dlatego piszę na forum licząc na odpowiedź od profesjonalisty. Otóż tak: od zawsze mój kocurek miał nieco inne zdanie na temat korzystania z kuwety, bardzo często posikiwał nam na obuwie, na dywan, czy nawet na kafelki, rzadko do kuwety. Niestety od jakiś 3 tygodni nie tylko posikuje wszędzie tam gdzie nie powinien, to w dodatku nie wygląda to jak zwykła posikiwanie. Kocurek ustawia się w pozycji do siusiania, choć nie zawsze udaje mu się, często zamiast sporej plamy siusiów tylko kropelkuje. Nie zauważyłam by on pomiaukiwał z bólu przy sikaniu, ani jego mocz nie zawiera domieszek krwi. Kot od zawsze miauczał gdy ktoś brał go na ręce łapiąc za brzuch czy dotykając bioder lub ogona, zawsze myślałam że to po prostu dlatego że go one bolał, bo raczej nie jest możliwe by kocurek mający 4 miesiące cierpiał na kryształki w układzie moczowym, aż do teraz gdy ma 1,5 roku. No więc po 7 dniach od zauważonych objawów udałam się do Weta i dał mi on antybiotyk i lek przeciwbólowy na dwa dni, podawałam je kotu, po 2 dniach od podania kot zaczął normalnie siusiać bez kropelkowania, choć nadal nie do kuwety, lecz na następny dzień kot został wypuszczony na dwór i problem powrócił niczym bumerang. No więc idąc za radą pewnej Pani Wet zaczęłam podawać kotu Furagin i tak jakby pomaga, kot siusia co prawda po kątach ale nie kropelkuje. Piszę gdyż nie wiem co zrobić, a nie chcę stracić mojego maleństwa przez głupotę. Potrzebuje rady co zrobić. Proszę o szybką odpowiedź.