Forum
Poważnie uszkodzony język u psa
Witam
Mój pies (labrador) kilka miesięcy temu przebił język na wylot(nie wiadomo czym), a rana zaczeła ropieć. Po długiej kuracji u weterynarza nie było widać poprawy. Dzisiaj byłem w gabinecie i odbirerając psa weterynarz stwierdził, że pies jest już stracony, gdyż rana od spodu języka pękła i język zaczął się oddzielać od pyska. Rana jest na całej szerokości języka u jego podstawy i według weterynarza jest nie dowyleczenia i z biegiem czasu pies straci zdolność korzystania z języka bądz jak to stwierdził język może odpaść. Rana jest cały czas zaropiała mimo iż pies jest faszerowany antybiotykami od conajmniej 2-3 miesięcy. Poza uszkodzonym językiem psu nic nie dolega mimo, że ma 9 lat, a nadal zachowuje się jak młodzik. Proszę o pilną radę, pies cierpi z tego powodu i zaczyna już odmawiać jedzenia. Wedzług weterynazrza może nie dożyć do końca roku. Błagam o pomoc.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
|
Data dodania: 2016-04-08
W tym przypadku wyleczenie rany języka to podstawowa sprawa, jesli to się nie powiedzie to prawdopodobnie choroba skończy się eutanazją. Nasuwa się kilka pytań. Czy był pobrany wymaz z rany? Czy podjęto próbę chirurgicznego opracowania rany?
|