Forum

Witam moja schorowana sunia od 3 msc dostaje ENCORTON 5 mg to jedyny lek hamujący kaszel,ale nadal ma duszność i od pewnego czasu ma wielki,twardy brzuszek,jakby połknęła piłkę.Na sterydzie więcej je i pije.Lekarz wykonał usg stwierdził odrobinę płynu w jamie brzusznej,jednak ta ilość nie może powodować takiej opuchlizny.Ponoć ma też powiększoną śledzionę i wątrobę.Dostała antybiotyk i Furosemid,by ściągnąć ew wodę z płuc.Pies nadal bardzo się męczy,z trudem chodzi.RTG płuc ostatnie w lipcu nie wykazuje guzów przerzutowych,ale zmiany w tkance płucnej są jakieś.Apetyt dopisuje spory.Lekarz już nie ma koncepcji co tak naprawdę dolega.Sunia w październiku 2013 r przeszła sterylizację i usunięcie listwy mlecznej( histo - rak przewodowy naciekający na naczynia)Czy to już koniec?