Forum
Operacja usunięcia śledziony
Witam,
mój pies mastif neapolitański w listopadzie 2012 skończy 10 lat. Od trzech tygodni ma niepokojące objawy: schudł (ok. 6 kg.) i miał biegunkę. Lekarz weterynarii po wykonaniu USG, EKG, badania krwi stwierdził:
Wyniki krwi dobre, wątroba ok., serce-lewa komora z zapaleniem, bardzo powiększona śledziona z guzem 3x3 cm., powiększona prostata. Od dwóch tygodni otrzymuje antybiotyki, dostał trzy razy sterydy, niestety nie znam nazwy.
I co dalej? Pan weterynarz zastanawia się nad usunięciem śledziony. I stąd moje pytanie:
Czy to coś da? Czy nie będę męczyła mojego psa? Czy nie lepiej zostawić go na lekach do końca, bez operacji? Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie chodzi tutaj o koszty. Nie chciałabym tylko aby mój pieś ostatnie swoje dni przeżył cierpiąc. Nic nie wiem o następstwach po tak ciężkiej operacji. Proszę o opinię. Dodam tylko iż do badania USG musiał mieć podany zastrzyk usypiający i dochodził do siebie po tym zastrzyku jakieś dwa dni.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Kaja
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
|
Data dodania: 2012-03-01
Dzień dobry. W takiej sytuacji nie ma niestety jednego dobrego rozwiązania. Pozostawienie guza śledziony może skutkować przerzutami, jeśli mamy do czynienia ze zmianą złośliwą. Najpewniejszym sposobem określenia charakteru zmiany nowotworowej jest badanie histopatologiczne. Materiał do tego badania najczęściej pobiera się śródoperacyjnie. Sam zabieg usunięcia śledziony dla doświadczonego chirurga nie jest trudną technicznie operacją, natomiast za zwiększonym ryzykiem znieczulenia przemawia tu z kolei wiek psa, silna reakcja na środki znieczulające i problemy z sercem. Warto byłoby wykonać echo (USG) serca, jeżeli takie badanie nie zostało przeprowadzone. Jeśli zaburzenia kardiologiczne zostaną opanowane/będą pod kontrolą, a wyniki badania krwi są w normie, wówczas bezwzględnych przeciwwskazań do zabiegu nie ma. Ostateczne rozważenie tzw. stosunku korzyści do ryzyka w danym przypadku należy do lekarza prowadzącego. Decyzja pozostaje jednak w pani gestii i rozumiem, że jej podjęcie jest trudne. Jeśli odstąpiono by od wykonania zabiegu, wtedy pozostaje terapia paliatywna, czyli leczenie objawowe bez możliwości wyeliminowania przyczyny.
|