Forum

Witam. Mamy czteromiesieczna suczke ktora choruje na nuzyce. Trzy tygodnie temu została potwierdzona zeskrobina. Weteeynarz powiedzial ze widzi bardzo duzo pasozytow i jaja. Od trzech tygodni dostala trzy zastrzyki na nuzenca, leki podnoszace odporność, suplementy na sierść oraz antybiotyk na zapalenie skóry ktore bylo na glowce. Obecnie nie ma żadnych krostek ani zaczerwien, na glowce widac maly meszek, lecz na karku oraz brzuszku i lapkach wypada jej nadal siersc. Czy to oznacza, że leki nie dzialaja na pasozyta? Lekarz mowil ze stare wloski musza wypasc. Lecz wyglada to tak jakby nuzeniec poprostu sie przenosil z glowy dalej. Niedlugo mamy zrobic kolejna zeskrobine aby sprawdzic czy leki dzialaja. Czy to normalne ze biorac leki siersc nadal wypada? I czy pieska uda sie wyleczyc jesli obecnie zastosowane leki nie dzialaja?