Forum

Witam. Posiadam 16stoletniego kundelka w tym roku będzie mieć 17lat jest średniej wielkości do 8kg jest juz staruszkiem. Ma powiększoną prawą komorę serduszka jak śpi to chrapie (nie wiem czy to istotna informacja) w każdym razie poszłam do weterynarza ponieważ pies kulał na lewą tylną łapę, rok temu powiedzieli mi ze stany zwyrodnieniowe ze z starości, miesiąc temu ze złamanej nie ma ze juz po prostu jest stary.. Pewnego dnia nie mógł wstać piszczał a jak go podnosiłam to upadał a pod wieczór jak "rozprostował" nogi to "biegał" powtarza się to ma lepsze i gorsze dni.. więcej lepszych :) dziś byłam u ortopedy zrobili zdjęcia. Lekarz powiedział ze musi mieć zabieg bo ma urwane wiązadła.. kolana mu do środka uciekają coś z rzepką ma.. a na tej lewej nodze ma juz zanik mięśni przez to ze to dłużej trwa i oszczędza nogę chodząc na trzech łapkach i teraz moje pytanie. Czy jest ryzyko ze pies się nie obudzi ? Czy zabieg moze wyjść psu na gorsze ze wcale chodzić nie będzie ? Czy zabieg moze wpłynąć na ogólny stan zdrowia ? Czy gdy nie podejmę się operacji to wtedy będzie się męczyć ? Chce mu pomóc, nie chce go stracić, co mam robić ?:(