Forum
moja sunia nie moze domknąć pyska
Od kilku dni, prawie tygodnia moja 7-letnia suka husky nie domyka pyska, czytalam ze moze to byc spowodowane porazeniem nerwu trójdzielnego, porazenie żuchwy, tyle ze wbrew podanym objawom mój pies nie wydaje się cierpieć, wcale ją to nie boli. Zachowuje się zupełnie normalnie, jest wesoła, ma apetyt, szaleje na spacerze. Jedyny problem to ta nie moznosc zamkniecia żuchwy, nie ma otwartego pyska jak przy ziajaniu tylko delikatnie uchylony. Utrudnia to troszkę jej jedzenie suchej karmy, gotowsnr jedzenie je normalnie. Dodatkowo bardziej sie ślini, najbardziej po bieganiu na spacerze, zupelnie jak bokser, slina jest gesta. Zamierzam isc do weterynarza jutro ale wolalam sie spytac jeezcze tutaj wczesniej. Czy powinnam się martwić skoro moją sunię to nie boli? To wyglada jakby miala delikatny niedowład, jak po miejscowym znieczuleniu. Myslalam ze moze ma zatkany nos i oddycha przez pysk bo czasem tez pociera pysk łapami.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
|
Data dodania: 2014-12-23
Rzeczywiście może to być ta przypadłość mimo że wydaje się że nie boli. Ból psy znoszą bardzo różnie ale zwykle mają wysoką tolerancję bólu. Poza tym należy wziąć pod uwagę stany zapalne na terenie jamy ustnej (najczęściej związane z kamieniem nazębnym), zwichnięcie kła lub innego dużego zęba, zwichnięcie żuchwy (tutaj pies miałby spory problem z pobieraniem pokarmu).
|