Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2016-01-20
Dzień dobry. Możemy mieć do czynienia z rozwijającym się stanem zapalnym spojówek i/lub górnych dróg oddechowych. Nie rozstrzygniemy tego na odległość. Mimo szczegółowego opisu i zasługującego na uznanie dbania o królika, bez wizyty się nie obędzie. Stan zapalny może wymagać antybiotykoterapii i/lub leczenia przeciwzapalnego. W łagodnych przypadkach wystarczy terapia miejscowa, ale nawet takie leki wymagają ordynacji w gabinecie lub realizacji recepty w aptece. Może jednak uda się przyspieszyć wizytę (na której okaże się, że nic groźnego się nie dzieje, czego życzę Pani pupilowi).
|
Domini |
Data dodania: 2016-01-21
Udało mi się trafić o 19:00 do pobliskiego gabinetu. Lewe oko bardzo brzydko wygląda. Zdązyło się zaczerwienić. I bardzo bardzo łzawi zostawiając wyschnięte sztywne futerko. Drugie oko właściwie już nie łzawi. Proszono mnie bym przyszła do specjalisty do sp. zajęczaków w piątek, co znów komplikuje wszystko, bo chyba nie uda mi się znów urwać z pracy, a kolejny wet. spec. będzie w przyszłym tygodniu. Pani, która nas przyjęła uważa, że to zapalenie spojówek. Osłuchała uszatka i mówi, że nic nie słyszała. Zęby jak opisywałam wcześniej sa w porządku. Król w dalszym ciągu nie kicha. Do kolejnej wizyty zapisano nam kropelki 4 razy po jednej na dzień. Jakia jest Państwa opinia na temat tego leku ? Zdjęcie w załaczniku. Czy istnieje szaństwa, że może coś mu utkwiło w oczku? ( choć Pani oglądała i nic nie widzi) Pozdrawiam i dziękuję za wczesniejsze rady
|
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2016-01-21
Przepisany lek jest rutynowym antybiotykiem stosowanym w zapaleniu spojówek. Sugerowałbym zastosować się do zaleceń lekarza, który badał królika, łącznie z sugestią (jeśli taka padła), aby udać się do lekarza zajmującego się zajęczakami.
|
Domini |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |