Jeśli żywienie jest właściwie zbilansowane to nie powinniśmy mieć do czynienia z niedoborami pokarmowymi. Poza tym psy i koty nie wyczuwają ich w pokarmie. Zachowanie tego typu częsciej ma podłoże behawioralne lub związane z odczuwanym dyskomfortem/bólem. Jeśli objaw nie ustąpi zachęcam do wizyty w gabinecie weterynaryjnym. W przypadku wykluczenia zmian fizykalnych należałoby się skupić na psychicznym podłożu problemu i w razie utrzymywania się takiego zachowania psa skontaktować się z behawiorystą.