Witam, możliwe że nowy kot zaraził starszą kotkę i jeśli ta nigdy nie była szczepiona to mogła zachorować. Dostawała prawdopodobnie antybiotyk, który jednak działa tylko na bakterie , które zwykle towarzyszą takim infekcjom. Leczenie należy kontynuować, oraz poszerzyć o immunoterapię (podawanie leków immunostymulujących). Infekcje wirusowe bardzo słabo poddają się leczeniu i należy uzbroić się w cierpliwość. Przerywanie terapii w tym momencie może pogorszyć sytuację w porównaniu ze stanem wyjściowym. Jeśli nie jest Pani pewna skuteczności leczenia czy trafności diagnozy, to proponowałbym wizytę kontrolną u innego lekarza. Niestety na odległość nie potrafię zweryfikować diagnozy, jednak z opisu wydaje się ona całkiem sensowna. Przy okazji sugerowałbym badanie kału w kierunku pasożytów wewnętrznych obu kotów (może być jedna próbka zbiorcza), stres związany z nową sytuacją, ewentualne robaki dają wspólnie na tyle duży spadek odporności, że łatwo o infekcję wirusową (kaliciwirozę ale również kilka innych chorób które mógł zawlec nowy kotek). Pozdrawiam.