Forum

Witam przygarnęłam błąkającą się suczkę wiek ok 1 roku wysokości ratlerka długości jamnika waga 7 kg. Okazało się, że jest w ciąży, 5 sierpnia urodziła 8 zdrowych szczeniaków suczka dwa miesiące po porodzie nadal krwawiła żywą krwią ze śluzem z pochwy. W między czasie jeździłam z nią do weterynarza miała płukanie drug rodnych , dostała antybiotyk dopochwowo dodam że śluz z krwią nie był śmierdzący. Jednak to nie pomogło, w październiku suczka została wysterylizowana, a szczeniaki odłączone od sutków. Podczas operacji okazało się że ma powiększoną śledzionę, jednak lekarz powiedział że dojdzie do siebie tylko potrzeba czasu. Suma suma sumarum rana po sterylizacji bardzo ładnie się zagoiła suczka już nie krwawiła. W listopadzie po obu stronach szwów(w poprzek szwów) pojawiły się guzy wielkości orzechów laskowych po jakiś 2 tygodniach guzy zniknęły i od tej pory suczka znowu zaczęła krwawić. Nie ma temperatury, przytyła waży 10 kg jest okazem zdrowia ma apetyt, bawi się biega itp. Weterynarz z ręką na sercu nie wie co jej jest ostatnio dostała witaminę k jednak bez zmian. Reasumując suczka rodziła 5 sierpnia i dziś mamy styczeń i nadal krwawi z pochwy. Krwawienie jest wtedy jak suczka się napręża czyli jak szczeka jak się nagle wygłupia chociaż po nocy prześcieradło się całe ubrudzone. Nie raz wisi jej taki glut z pochwy ze śluzem z krwią bezzapachowy. Przez chwilę myślałam że dostała cieczkę bo psy bardzo się nią interesują jednak za długo to trwa. Proszę o poradę jaki badania wykonać i czy mieli państwo podobne przypadki.Pozdrawiam