Forum

Od 10 dni pies dziwnie się zachowuje. Jest to ok 11letni owczarek niemiecki, wysterylizowana suka. Z dnia na dzień pies zmienił się nie do poznania. Albo godzinami leży schowany w budzie albo otępiały kręci się z kojcu w kółko mając przy tym nieobecny wzrok, potykając się o miskę czy o własne łapy. Ogon cały czas spuszczony choć uszy wysoko postawione. Z jedzeniem jest też dziwnie. Je ale jak mu daję z ręki , jak mu coś wypadnie z pyska /bo je jakoś nie poradnie/ to się nie schyla i nie podnosi nic z ziemi, to samo z piciem: musze miskę mu pod nos podetknąć ale pije bardzo mało. By się nie odwodnił do jedzenia dodaję mu dużo wody. Pies jest cały czas w kojcu więc trudno mi go obserwować cały dzień ale przychodzą momenty że je jakby był bardzo głodny wszystko co mu pod nos podetkam a kiedy indzie mogę mu wsadzić pysk do miski i jest tak otępiały że nawet tego nie zauważa. Stwarza wrażenie wtedy naćpanego, splątanego i mam wrażenie że nawet mnie nie widzi, sapie i chwieje się na sztywno rozstawionych nogach i mam wrażenie że się zaraz wywróci. Jest zupełnie otępiały. Potem znika na kilka godzin w budzie i leży sztywno rozciągnięty na boku/ ma bardzo dużą budę/ i na nic nie reaguje. po kilku godzinach znów zaczyna chodzić w kółko po kojcu i odzyskuje apetyt. Wypuszczony z kojca robi dokładnie takie same tylko większe kółka. Jak je to się ślini i tak trochę bezładnie kłapie szczęką przy gryzieniu pokarmu, połowa mu wypada z pyska. Od tych 10 dni ani razu nie wydał żadnego dźwięku/ nie szczeka, nie skomli/ Nie ma żadnych objawów bólowych. Wezwany weterynarz /niestety specjalista od świń/ badał, słuchał /temp.39st/ i rozłożył ręce, dał antybiotyk który miał działać 48 godzin. antybiotyk był podany trzy razy co drugi dzień. I właściwie nic się w zachowaniu psa nie zmieniło, no może to że przed pierwszym zastrzykiem w ogóle nie chciał jeść a teraz przychodzi czas że ma apetyt. Zdaża już się że pozostawiona psu miska po kilku godzinach jest pusta czyli z ziemi tez pot