Forum
Dlaczego mój króliczek odszedł tak nagle
Zwracam się z pytaniem, które zadaję sobie od trzech dni, czyli odkąd odeszła nasza Misia -króliczek miniaturka.
Czuję się winna jej śmierci, choć tak naprawdę nie do końca wiem co się stało i dlaczego mój królik umarł. Był i jest nadal to dla mnie szok.
Postaram się opisać całą sytuację.
Królik, samiczka po sterylizacji, była u nas od 3-go miesiąca życia. W chwili śmierci miała 6 lat. Miała dość dużą klatkę ustawioną w centrum domu, pokarm firmy Bephar, zieleninę, gałązki wierzbowe z listkami i oczywiście sianko. Biegała dziennie ok. 2 godzin. Była łobuzem i wymagała czujnego oka, tak żeby nie zdemolować mieszkania i nie zrobić sobie krzywdy.
Z natury była dość nerwowa i nieufna. Nigdy nie przytulała się, nie lubiła być na rękach. Za to uwielbiała głaskanie (mieliła wtedy tak uroczo ząbkami) i lubiła jak się siadało na podłodze. Wtedy nieśmiało podchodziła, obwąchiwała, opierała się łapkami. Rano cieszyła się jak wstawaliśmy i nas widziała. Dużo by opowiadać. Była słodka. Nikt jej nie krzywdził. No może mogła więcej biegać, ale takie tylko mieliśmy możliwości. Nie lubiła czesania i obcinania paznokci.
Trzy dni temu postanowiłam właśnie obciąć jej paznokcie. Niestety z racji umaszczenia nie bardzo wiać było jak ciąć te paznokcie i niestety jeden z pazurków obcięłam nieco za krótko, pokazała się kropla krwi. Przyłożyłam watkę z wodą utlenioną. Nagle królik zaczął oddychać przez pyszczek a nie noskiem i bardzo się prężyć. Położyłam ją na podłogę, zrobiła dwa kroki przewróciła się i odeszła.....
Przeżyłam szok, nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Czy to tylko koszmar nocny. Ale niestety to była rzeczywistość.
Co spowodowało jej śmierć? Gdybym wiedziała, że obcięcie pazurków może skutkować śmiercią to nie robiłabym tego sama. Nigdzie nie znalazłam takiego ostrzeżenia. Miałam specjalne nożyczki i już kilka razy przycinałam jej pazury.Rano królik Rano królik był w dobrej formie, biegał jak zwykle.
Strasznie proszę o odpowiedź co mogło się wydarzyć. Ja mam takie
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
|
Data dodania: 2016-06-07
Mogła zejść w wyniku stresu, króliki są pod tym względem bardzo wrażliwe, osobiście się nie spotkałem z taką sytuacją ale słyszałem o podobnych w gabinecie weterynaryjnym podczas rutynowych czynności pielęgnacyjnych lub leczniczych.
|