Forum
brzydko pachnąca rana mojego jamnika po ugryzieniu przez wilczura
Proszę o pomoc, w środę wieczorem mojego jamnika pogryzł wilczur sąsiada. Ma 4 rany po zębach. 2 wyglądają na głębsze. W ten sam wieczór polałam mu ranę wodą utlenioną, ponieważ nie dał się dotknąć. Wczoraj wezwałam weterynarza do domu, dał mu dwa zastrzyki z antybiotykiem a ja mu tą ranę pryskałam octeniseptem. Niestety już wieczorem trochę od mojego psa zaczęło brzydko pachnąć. Dzisiaj okazuje się, że to od tej rany. Co mam robić, da się go uratować, bo myślę, że wdało się mu zakażenie do tej rany. Ma te rany na grzbiecie i na prawym boku poniżej grzbietu.
Proszę o pomoc co w tej sprawie zrobić, bardzo się martwię o zdrowie mojego psa.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
|
Data dodania: 2016-08-04
Dzień dobry. Z opisu wynika, że doszło do powikłań w gojeniu się rany. W przypadku ran kąsanych jest to stosunkowo często spotykana sytuacja. Konieczna jest regularna i gruntowna toaleta rany z użyciem środka antyseptycznego i z pewnością kontynuacja antybiotykoterapii. Czas leczenia może wynosić kilkanaście dni a nierzadko jest dłuższy. Oczywiście należy też wykluczyć uszkodzenie głębiej położonych struktur (niż skóra i tkanka podskórna). W dalszym ciągu konieczna jest więc pomoc lekarska.
|