Forum

W najbliższym czasie mam zamiar adoptować 3 miesięczną suczkę po parwo. Zachorowała w połowie marca. Czuje się już dobrze, w przyszłym tygodniu ewentualnie za dwa tygodnie będzie miała kolejne szczepienia. Teraz jednak martwię się jak długo po wyleczeniu powinna być izolowana - mam bardzo częsty kontakt z psem moich rodziców, 14 letnią labradorką która z powodu problemów ze stawami jest pod stałą kontrolą weterynarza (dostaje bodajże sterydy) - na pewno była na parwo szczepiona, ale nie jestem pewna, kiedy było ostatnie szczepienie. Dodatkowo okazało się, że moja siostra również zdecydowała się teraz adoptować 7 tygodniowego szczeniaka - planuję nie pozwolić im się spotkać do czasu kiedy jej piesek nie będzie miał 11-12 tygodni, wydaje mi się, że powinien mieć już wtedy wszystkie szczepienia? Piesek nie będzie mieszkał w pobliżu, ale będzie okazjonalnie bywał u moich rodziców, czy babci. Mimo wszystko, mieszkam blisko rodziców, więc oba pieski, plus labradorka moich rodziców, będą okazjonalnie przebywać w tym samym miejscu, nawet jeśli szczeniaki nie będą przebywać tam w tym samym czasie. W razie potrzeby mogę poprosić, żeby suczka pozostała w domu tymczasowym trochę dłużej. Czy przesadnie panikuję? Ile czasu po parwo piesek powinien być izolowany? Czy po wizycie w DT gdzie suczka chorowała powinnam zdezynfekować swoje ciuchy, żeby nie przynieść parwo że sobą? Jeśli tak to w jaki sposób? Czy zagrożona jest staruszka moich rodziców? Ile czasu powinno minąć zanim szczeniaki będą mogły bezpiecznie się spotkać? Czy powinnam unikać zabierania suczki do mieszkania rodziców?