Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Artykuły Choroby zakaźne i pasożytnicze

Choroby zakaźne i pasożytnicze

FIP - zakaźne zapalenie otrzewnej kotów
5ad7062e62e66.jpg
Widoczne liczne ziarniniaki na...

W obu postaciach choroby dochodzi też do powstawania ziarniniaków ropnych zbudowanych z komórek biorących udział w procesach odpornościowych. Ich ilość i wielkość potrafi być bardzo różna. Jeśli powstawaniu ziarniniaków nie towarzyszy obecność płynu w jamach ciała, wówczas mówimy o postaci bezwysiękowej FIP. Ziarniniaki powstające w różnych tkankach (śledziona, wątroba, nerki, gałka oczna, ośrodkowy układ nerwowy, otrzewna) powodują szereg nieswoistych objawów chorobowych i z reguły są nie do wykrycia w badaniu klinicznym. Może dojść między innymi do zapalenia błony naczyniowej oka lub zapalenia naczyniówki i siatkówki oka oraz do zaburzeń neurologicznych z drgawkami włącznie.



5ad70be28c040.jpg
Widoczny płyn w jamie...

Jak rozpoznać FIP?

 

Postać wysiękową choroby zwykle udaje się w miarę łatwo zdiagnozować na podstawie obecności charakterystycznego płynu w jamie brzusznej. Jest on przejrzysty lub lekko opalizujący, koloru jasnożółtego do złotego, lepki, pienisty, mogący ulegać krzepnięciu. W przypadku typowego przebiegu choroby zwykle stanowi on wystarczający dowód na obecność FIP. Wykluczyć zakaźne zapalenie otrzewnej jako przyczynę obecności płynu można za pomocą testu Rivalty. Badanie polega na obserwacji zachowania się kropli płynu w mieszaninie wody i kwasu octowego. Metoda jest tania, choć nieswoista, ponieważ zachowanie kropli będzie podobne w przypadku każdego wysięku zawierającego dużą ilość białka.

Czulszym narzędziem jest badanie z zakresu biologii molekularnej (PCR), pozwalające na potwierdzenie obecności koronawirusa w płynie z jamy otrzewnej i/lub płynie mózgowo-rdzeniowym, co może ułatwić diagnostykę w przypadku postaci bezwysiękowej. Nadal jest to jednak potwierdzenie występowania koronawirusa a nie biotypu fipogennego, co należy mieć na uwadze przy stawianiu rozpoznania.



Nie oznacza to jednak, że jesteśmy zupełnie bezradni. Lekarz weterynarii dysponuje algorytmami diagnostycznymi uwzględniającymi cały szereg danych, w tym określonymi przesłankami z badania klinicznego i z badań dodatkowych np. krwi (morfologicznego i biochemicznego) pozwalającymi na eliminowanie innych możliwych przyczyn i finalnie na postawienie pewnego rozpoznania. Droga ta bywa trudna i pełna pułapek diagnostycznych, nawet jeśli chodzi o główny, charakterystyczny objaw, czyli wodobrzusze. Choroba, o której warto wspomnieć i która może mieć podobny przebieg, włącznie z gromadzeniem się płynu w jamie brzusznej to limfocytarne zapalenie wątroby. Różni się ona jednak pod kilkoma względami od FIP, a zasadniczą różnicą jest jej uleczalność, gdyż ta jednostka chorobowa reaguje na leczenie glikokortykosteroidami. Tłumaczy to być może pojedyncze doniesienia na temat wyleczenia kotów chorych na FIP.

    1    2    3    4      
help.gif
dodaj_ogloszenie.gif

Znajdź firmę

zachodnio pomorskie pomorskie lubuskie dolnośląskie opolskie śląskie małopolskie podkarpackie lubelskie podlaskie warmińsko mazurskie mazowieckie świętokrzyskie wielkopolskie łódzkie kujawsko pomorskie
Wybierz województwo.
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl