Forum

Witam. Diagnoza została już postawiona i leczenie jak widać skutkuje. Antybiotyk kontynuowany jest w tabletkach ,które pan dostał. Określenie zatrucie jest często nadużywane. Najczęściej mamy do czynienia z zapaleniem żołądka lub /i jelit tła bakteryjnego lub wirusowego, stąd antybiotyk. Jeśli ma Pan jakieś wątpliwości co do aktualnego stanu zdrowia, to należy się zwrócić z pytaniem do lekarza prowadzącego. U zwierząt podobnie jak u ludzi zdarzają się reakcje nadwrażliwości na leki i każde dziwne zachowanie po podaniu leku powinno być zgłoszone lekarzowi ordynującemu leczenie.

2 dni terapii to często zbyt krótki okres, aby doszło do całkowitej poprawy i powrotu do pełni formy (w tym apetytu i pragnienia). Podczas badania lekarz ocenia stopień odwodnienia i wpływ objawów łącznie z brakiem apetytu na ogólny stan organizmu. Jeśli zachodzi taka potrzeba do terapii dołączane są kroplówki (wyrównanie strat płynów, glukozy i/lub aminokwasów). Skoro lekarz nie uznał tego za konieczne, trzeba uzbroić się w cierpliwość i kontynuować zalecone leczenie. Jeśli będzie ono przynosiło efekty, apetyt i pragnienie w końcu powrócą samoistnie. Oczywiście w trakcie terapii obraz kliniczny może się zmieniać. Wszelkie wątpliwości co do przebiegu leczenia i reakcji suczki na stosowane leki należy konsultować z lekarzem prowadzącym. W razie potrzeby będzie on mógł zdecydować o zmianach w terapii.

Dzień dobry. Drżenia mogą wynikać z bolesności (np. towarzyszącej zapaleniu jelit), z osłabienia w wyniku choroby i w konsekwencji spadku temperatury lub ze stresu z powodu odczuwanego przez psa dyskomfortu. Ludzkie leki przeciwbólowe są toksyczne dla psów i nie wolno ich stosować samodzielnie. Warto więc poprosić prowadzącego lekarza weterynarii o odpowiednie środki. Dobrym wyjściem w tej sytuacji jest wizyta kontrolna, podczas której lekarz jeszcze raz oceni stan psa oraz poda właściwe leki (i ewentualnie zaleci kontynuację w domu). Poprawa w postaci powrotu apetytu i pragnienia jest oczywiście dobrą informacją. Wygląda na to, że wszystko zmierza ku dobremu, jeśli jednak pies odczuwa wciąż dyskomfort w związku z chorobą, powinniśmy temu przeciwdziałać, aby poprawić mu samopoczucie i skrócić czas rekonwalescencji.

Uchyłek przełyku jest sporą rzadkością i badaniem które jest wskazane do potwierdzenia diagnozy jest RTG z kontrastem barytowym. Można pomylić go z nowotworem, ziarniniakiem lub ciałem obcym. Postępowanie polega na endoskopowym opróżnieniu uchyłka z treści pokarmowej, a następnie przez 2 miesiące ograniczamy jedzenie do diety półpłynnej podawanej na podwyższeniu. W tym czasie podajemy leki przeciwzapalne. Jeśli takie postępowanie (zachowawcze) nie spowoduje zmniejszenia uchyłka (należy zrobić zdjęcie kontrolne z barytem) pozostaje leczenie chirurgiczne,  jednak w zależności od umiejscowienia uchyłka rokwanie mże być nawet niekorzystne.

Jeśli lekarz nie potrafi postawić diagnozy powinien polecić lepszego specjalistę (ja i ci lekarze których znam przynajmniej tak robią). Leczenie w ciemno bez postawienia rozpoznania nie jest dobrym pomysłem. Jeśli badanie kliniczne oraz USG nie wystarczyło do postawienie diagnozy, to mamy do dyspozycji szereg innych badań (np. te które wspomniałem wcześniej). Jeśli lekarz sam nie odeśle Pana na konsultację do kolegi to należy samemu poszukać specjalisty. Skoro lekarz mając do dyspozycji pacjenta i zaplecze techniczne nie potrafi postawić diagnozy, tak i ja, na podstawie samego wywiadu, nie jestem w stanie pomóc. Pozdrawiam.