Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
ilona9043 |
Data dodania: 2013-12-05
No to jest tak: przejechaliśmy się do Wrocławia po nic...dla mnie jak dzwonię i mówię ze dzwonię żeby umówić się na endoskopię a Pani odpowiada że jutro po 15nastej i że nie trzeba się rejestrować i ze AKURAT dyżur mają specjaliści od endoskopii oznacza ze jestem umówiona na badanie, ale nie to nie tak- ja jestem umówiona na umówienie terminu na badanie które będzie możliwe w poniedziałek, bez komentarza :(
Jednak nie ma tego złego itd, kot zaskoczył po powrocie do domu i wciągnął sporo chrupek (z 20) oraz pół saszetki :) może już bedzie OK...mam nadzieję Podczas tej owocnej wizyty we Wrocku poprosiłam o zrobienie ponownie morfologi żeby nie ładować mu antybiotyków jak nie ma stanu zapalnego a wet zaproponowala przy okazji bad krwi na wątrobę bo jednak 5 dni kot praktycznie nie jadł. Oba badania wyszły OK więc już nie dawaliśmy antybiotyku tylko kroplówkę i witaminy. Czekam co dalej, jak do poniedziałku kot nadal bedzie jadł to odpuszczę endoskopię i to nie dlatego że zał mi tych kilku stówek to akurat mi lotto, ale dlatego że narkoza, badanie wziernikiem i nie chcę go ponownie osłabiać/ podrażniać i narazac na stres bez ważnego powodu. Dobrze kombinuję? Acha powtórne testy na felv, fiv i fip wyszły ujemne :) dostałam przed 2h wyniki |
ilona9043 |
Data dodania: 2013-12-06
Hmmm...on nadal dziwnie je, i nie za wiele, dzisiaj 1/2 saszetki, kilka chrupek , 3 plasterki wędliny i łyżkę stołową tuńczyka, zgrzyta zębami i wypluwa cześć, przerzuca pokarm z prawej na lewo. No nie jest to normalny sposób gryzienia i przełykania to na bank. Jednak chrupki pogryzie... Qrde nie ślini, z mordy normalny wyziew, nie są to J`adore Diora ale też nie "o mój boże", no normalny wyziew moim zdaniem, macałam dziąsła nie krzywił się, ma lekki kamień nazebny ale dziąsła nie są zaognione, może tylko bardziej różowe przy nasadzie w przypadku trzonowców niż na reszcie ale wszyscy weci ogladali zęby i tylko we Wrocku wspomniano o kamieniu przy trzonowcach ale też nie pod kątem że to powód. Jeden kieł ma plamkę ciemniejszą - oblukać by trzeba. Kot zachowuje się normalnie, bawic się chce, itp. Kupki od wczoraj nie było.
Może to z tym związane. Może to zęby? Jak można zdiagnozować? U człowieka robi się rengena paszczy zebowej i widać ubytki ale szczerzę wątpię czy taka usługa jest dostępna dla zwierząt... |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2013-12-09
Zmienny apetyt i dziwne zachowanie w trakcie jedzenia jak najbardziej mogą sygnalizować problem w jamie ustnej (szczególnie w sytuacji, w której szereg badań w kierunku chorób ogólnoustrojowych nie pozwala na postawienie rozpoznania).
Dokładne badanie jamy ustnej (zębów, dziąseł, okolicy przyzębia, itd.) możliwe jest jedynie w sedacji lub w znieczuleniu ogólnym. Niektóre zmiany mogą być bardzo subtelne i trudne do uchwycenia, dlatego u przytomnego zwierzęcia zwykle jest to niemożliwe. Badanie można uzupełnić zdjęciami RTG miejsc podejrzanych o źródło problemu. Aby mieć pewność co do rzetelności takiej diagnostyki warto udać się do placówki, w której pracuje lekarz zajmujący się stomatologią weterynaryjną. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |