Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Zszyta rana trudno się goji

Forum

Zszyta rana trudno się goji

Koń rozciął się na piersi w zeszłą środę wieczorem. Weterynarz nie chciał go szyć, chociaż mięso było na wierzchu. Po mojej interwencji w piątek rano przyjechał weterynarz i zszył konia. Obmył ranę w środku wodą utlenioną i pomarańczowo brązową mazią i zaczął szyć. Nie obciął krawędzi rany. Dzisiaj (5 dni po szyciu) koń zerwał kilka szwów i rana się otworzyła, poluzowała w kilku miejscach jednak nadal wszystko jest na miejsciu. Rana jest dosyć duża i boję się, że jeśli puszczą nastęne szwy znowu będzie trzeba konia szyć. Teraz mam pytanie. Czy rana nie powinna już się zasklepić? Nie było żadnych szwów wewnętrznych. Koń dostaje antybiotyki. Nie zapytam weterynarza bo: specjalizuje się w psach i kotach a za wizytę wział ok 1000 zł (!!!!!) Właściciel z tego powodu żałował, że nie przerobił konia na kiełbasy, co by go wyszło taniej... Dodam, że to nie dzieje się w Polsce.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
Data dodania: 2013-07-17
Gojenie rany, która nie została opracowana w ciągu pierwszych 6 - 10 godzin po urazie, zwykle przebiega z kłopotami. Należą do nich rozejście się brzegów rany w wyniku toczącego się ropnego procesu. Czasem wręcz jest to potrzebne by nie rozwinęły się głębokie ropnie. Teraz nie proponowałbym zszywać tego ponownie, na razie należy leczyć zachowawczo przez stosowanie opatrunków utrudniających infekowanie oraz przemywanie kilka razy dziennie roztworami antyseptycznymi. Można spróbować wykonać wtórnego wycięcia rany, ale dopiero gdy ostre procesy wysiękowe zastąpi ziarninowanie, co może być możliwe do wykonania za dwa - trzy tygodnie.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl