Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Zła dieta ??

Forum

Zła dieta ??

Witam. Posiadam 2,5 rocznego Owczarka Podhalańskiego, waga ok 45 kg. Mieszkam w bloku więc chciałam zadbać o kondycje mojego psa w tym celu udałam się do gabinetu wet w moim mieście by lek. pomógł mi ustalić dawkę żywieniową, teraz tego żałuje ponieważ pani doktor zaleciła mi karmić mojego psa ryżem (0,5kg) ta porcja miała być podzielona na 2 razy i dodawać do tego marchewkę trochę soli. Taka dieta miała wyeliminować nadmierne obciążenie stawów. Od czasu wprowadzenia diety pies z radosnego zmienił się w ponuraka. Czy taka dieta naprawdę jest konieczna? na domiar marchew spowodowała że na sierści psiaka zaczął powstawać pomarańczowy nalot, gdy zmienię mu dietę czy sierść wróci do pierwotnego koloru?? Tą dietę stosowałam prawie rok, od miesiąca przestałam ze względu na pogarszające się zachowanie psiaczka. I nie wiem czy łączyć tą sprawę z jego fobiami dosłownie boi się wszystkiego i tu zdania lek też są podzielone jeden mówi by go uspokajać inny zaś twierdzi by zostawić go w spokoju aż mu przejdzie. Kocham swego psiaka ale coraz bardziej nie mam do niego siły, są takie dni że w ogóle nie chce wychodzić na dwór, bo coś usłyszał, albo za mocno wieje wiatr.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba
Data dodania: 2011-12-31
Cóż...
Sprawa wydaje się jasna. Pies MUSI JEŚĆ NORMALNIE. Jeśli ciągle ma niedobory witaminowo-mineralne, to nic dziwnego, że jego zdrowie, także psychiczne uległo pogorszeniu! Natychmiast należy:
- wykonać badania krwi - morfologię z biochemią;
- wykonać rtg stawów łokciowych, barkowych, kolanowych i biodrowych;
- wdrożyć poprawne żywienie z suplementacją!
Nadmiar karotenu usunie się sam, sierść powróci do poprzedniego wyglądu i to jest najmniejsze zmartwienie. Natomiast co się dzieje w mięśniach, stawach i kościach to już inna sprawa. W razie nieprawidłowości lekarz wet. ustali dalsze postępowanie.
Na razie proszę zejść z tej drakońskiej diety i to w sposób następujący:
Kupić mięso indyka lub cielęcinę, nabyć preparat witaminowo-mineralny, może być Can Vit zielony lub Fatromix, oraz preparat z właściwą psom florą bakteryjną (Fatrogermina, Rumen Tabs czy coś podobnego). Nabyć także karmę suchą adult dla dużych psów, ale sensitive - delikatną, najlepiej z białkiem z ryb lub jagnięciną. Sugeruję jakąś lepszą markę.
Przez pierwszy tydzień karmić psa ryżem lub makaronem z mięsem (zaczynając od proporcji 1/4 mięsa 1/4 gotowana pietruszka z surową posiekaną nacią, 1/2 ryżu czy makaronu; stopniowo zwiększać ilość mięsa do proporcji mięso 1/2, ryż lub makaron z jarzynami 1/2) raz na dwa dni dać do pożywienia surowe żółtko. Do każdej porcji jedzenia dodać odpowiednią dawkę (na opakowaniu doczyta Pani ile) preparatu wit.-min. Każdy dzień zacząć od podania psu preparatu z florą bakteryjną minimum przez 5-7 dni. Marchew wyrzucamy z diety do czasu zejścia śladów karotenu ze skóry i włosów.
Stopniowo jeden z dwóch posiłków, zastępujemy dodatkiem karmy suchej, można ją zamoczyć przed podaniem, ale usuwać niezwłocznie niedojedzone resztki. Proszę spróbować przejść w ciągu miesiąca na karmę suchą, bez gotowania. Jeśli się nie da - to trudno; ja bym jednak spróbował, gdyż w razie kłopotów zdrowotnych najprościej jest utrzymać dietę weterynaryjną właśnie na suchym, gotowym, zbilansowanym pokarmie.
Do końca życia pies powinien dostawać preparat z glukozaminą i chondroityną, weterynaryjny - ludzkie mają inny skład dodatków.
Jeśli w diecie długo brak np. magnezu, litu czy selenu - wówczas mają prawo pojawiać się zaburzenia neurologiczne, nerwice i depresje; brak potasu to zagrożenie dla serca, brak wapnia - problem z kośćmi, niedobór witamin i glukozaminy to chore stawy. Dieta ryżowo-marchewkowa jest dobra na bardzo krótki czas w sytuacji, gdy zwierzę lub człowiek cierpi na problemy żołądkowe, natomiast chroniczne niedożywianie niszczy. Zwłaszcza organizm w okresie wzrostu.
Może Pani po wdrożeniu normalnego karmienia dawać rano psu porcję chudego twarogu w ramach śniadania, dodać do niego garść otrębów i odrobinę oliwy czy tranu; może Pani również dać paciaję z ugotowanych ziemniaków z nacią pietruszki i żółtkiem. Czasem ugotować zamiast mięsa rybę. Nie żałować wszelkich chrząstek i podrobów. Zapewniam, że w ciągu paru miesięcy stan psa się poprawi, ale trzeba teraz działać szybko i konsekwentnie.
Proszę nie spieszyć się z podawaniem większych ilości mięsa, bo po tak długim karmieniu dietą bezmięsną może być problem z trawieniem białek zwierzęcych. Przestawianie psa na inną dietę musi być rozciągnięte w czasie.
Z chwilą gdy psiak będzie mieć więcej siły, nabierze także chęci do spacerów; na początku niech nie będą forsowne, z czasem wydłuży Pani ich czas i zwiększy intensywność wysiłkową. Owczarki podhalańskie wymagają dużej ilości ruchu, ale jest on specyficzny: w naturze sporą część czasu spędzają na dozorowaniu stada i zaganianiu zwierząt, więc miejski podhalańczyk musi spacerować często, ale na krótszych dystansach i w trakcie spaceru trzeba z nim trochę pobiegać. Wówczas zwierzę będzie w dobrej kondycji ogólnej.
x4n3c7k4x
Data dodania: 2011-12-31
Dziekuje za odpowiedź, napewno się do niej ustosunkuje.  

Właśnie tak myślłam że coś ztą dietą jest nie wpożądku, nawet człowiek na dłuższą mete by nie wytrzymał. Ale wkońcu lek. wet.ją zalecił i potwierdzoło jąparu innych. Preparaty witaminowe zakupie odrazu po nowm roku i tylko czekać aż psiak zacznie odradzać się na nowo. Mam tylko nadzieje że tak długa dieta nie zaszkodziła mu i wszystko wróci do normy ehhh i to jego zachowanie ... 


Czuje się winna że dopiero teraz ... zwróciłam na to uwagę...

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl