Forum
Zatrucie środkami chwastobójczymi
Witam serdecznie, późna już pora ale dręczy mnie samopoczucie mojego psiaka. Mam berneńczyka 11 letniego, od zawsze był wesoły ,zdrowy. Aż do niedzieli w zeszłym tygodniu. Zauważyliśmy u niego gęsty ślinotok, drgawki, konwulsje, osłabienie organizmu oraz apatię. Od razu został wezwany weterynarz, zbadał puls posłuchał serduszko- nitkowatość tętna chyba tak to nazwał, pies dostał furosemid, na następny dzień luminal- gdyż pan weterynarz stwierdził iż jest to padaczka... przez tydzień czasu podajemy luminal, pies jest apatyczny, poszczekuje ( jakby z bólu), oczy zachodzą mu błoną, powieki opadły. Drgawki przeszły. Jedak jest coś nie daje mi spokój. W zeszłą sobotę został zrobiony oprysk na rzepak przeciwko chwastom, a przy polu i ogrodzie mamy kompost do którego pies miał dostęp. ( Troszkę się rozpisałam, przepraszam. Już zmierzam do meritum). Czy możliwe jest żeby w ciągu jednego dnia pies tak bardzo podupadł na zdrowiu( jakby postarzał się o parę lat), czy może to być zatrucie pestycydami? Bardzo proszę o odpowiedź co mamy robić, nie chcę stracić przyjaciela :(.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
|
Data dodania: 2011-09-18
Z opisu jaki został przedstawiony nie można wykluczyć zatrucia pestycydami. Najprościej proszę spytać sąsiada jakiego środka użył, by poznać jego toksyczność, to może zdecydowanie ułatwić dalsze postępowanie. Gdy podejrzewamy zatrucie podanie luminalu nie jest dobrym pomysłem. Nigdy nie można stwierdzić padaczki o podłożu neurologicznym nie wykonując badania krwi oraz nie robiąc badania neurologicznego. Oprócz zatrucia możemy mieć tu do czynienia z inną chorobą, diagnostyka powinna się skupić na funkcji wątroby i nerek. Niedomoga tych narządów może często przebiegać z ww objawami.
|