Forum

Witam,nasza dwu miesieczna sunia przed 16 godzinami miała atak zesztywnienia i pieniło jej sie z ust,dalismy jej mleko,bo po pierwsze było jeszcze noc i po drugie słyszeliśmy ,ze mleko działa odtruwająco,a braliśmy pod uwagę,ze najprawdopodobnie sie czymś zatruła.Drug taki sami atak miała o 6 rano.Po wizycie w lecznicy i po 4 zaszczykach mieliśmy się złosić o 12 na następny zaszczyk,Lekarz weterynarji stwierdził,ze sunia po tych własnie objawach i hipotermii ma na pewno zatrucie.Po ogledzinach w mieszkaniu zadaliśmy pytanie,czy mogła sie zakuć łupinka od słonecznika,lekarz odpowiedział nam twierdzaca i moje pytanie jest takie,czy nie powinien nam zaproponować innego badania,a nie nastepnego zaszczyku.Nadmienie,że o 18 byliśmy na nastepnym zaszczyku,gdzie u suni nie ma żadnych zmian oprócz tego,że nie pieni jej sie zust i nie sztywnieje tylko ma przyspieszony oddech i praktycznie juz sika pod siebie,czy to troche nie jest naciągane?Prosze o odpowiedz