Forum

Witam. Wczoraj wieczorem moj roczny kotek wpadl prawdopodobnie pod samochod. Po tym zdarzeniu od razu zawiozlam go do weterynarza. Pani zrobila mu zdjecie i okazalo sie ze ma 4 zlamania ; w miednicy, kosci ogonowej, biodrze i gdzies jeszcze (nie pamietam dokladnie). Przepisala mu srodki przeciwbolowe w plynie i tabletki bodajze na szybsze zrastanie sie kosci. Powiedziala, ze kot powinien lezec 10 tygodni w klatce bez zadnego ruchu i kosci powinny sie same zrosnac. Niestety niczego wiecej sie nie dowiedzialam. Dzisiaj chcialam podac mu lek lecz nie chce w ogole pic ani jesc. Nie wiem tez co z robieniem jego potrzeb. Nie wiem czy mam go sadzac do kuwety czy jak bo kto przyzwyczajony jest do zalatwiania sie na dworze. I jak zachecic go do jedzenia. Jest caly obolaly i ciagle "placze". Jest to dla mnie troche dziwne zeby przez 2 i pol miesiaca lezal bez ruchu. Pomozcie bo nie wiem co mam w tej sytuacji robic...