Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Wymioty niestrawionym pokarmem u psa

Forum

Wymioty niestrawionym pokarmem u psa

Dzień dobry. Moja suczka (foksterier szorstkowlosy) lat 11 jest 4 dni po operacji ropomacicza. Ok 4 dni przed operacja pies dużo pil, zjadał tylko mięso i po ok 10 h zwracał niestrawiony pokarm. W poniedziałek miała operacje ropomacicza która się udała. Dodam ze pies ma mocną anemię od tygodnia. Dziś jest czwarty dzień po operacji a Emi(bo tak się nazywa) nadal zwraca pokarm. Daje jej specjalną karmę która dostalam od weterynarza, Emi nie chce jej jeść dlatego podaje jej w małych porcjach, mała łyżeczka prosto do pyszczka. Dostaje 5 takich posiłków. Myślałam ze jest już lepiej ale dziś przez dosłownie chwile mojej nie uwagi Emi zjadła na dworze trochę trawy i znowu zwróciła cały pokarm, nawet marchewkę gotowana która jadła 2 dni temu i jest kompletnie niestrawiona. Tak jak polknela kawałek tak ja zwróciła. Dodam ze przed operacja jadła ziemie..wiem ze w ten sposób psy oczyszczają sobie żołądek, mowilam o wszystkim weterynarzowi jednak ten twierdzi ze to przez ogólnie słaby stan pieska. Jutro pojade do weterynarza jednak chciałabym sięgnąć także innej opinii. Wiem ze pokarm pieskom trawi się po paru godzinach a Emi potrafi go zwrócić po 12h kompletnie nie strawiony. Bardzo proszę o odpowiedź, jakąś rade, zrobie wszystko żeby uratować pieska. W sobotę przed operacja ważyła 11 kg a wczoraj ( w środę) ważyła juz tylko 8h. Ciągle śpi, ledwo chodzi bardzo osłabiona. Niby reaguje jak przechodzi jej wróg( listonosz), szczeka itp ale widzę ze jest w bardzo złym stanie :( Martwie się ze może zalega jej cos w żołądku jednak nie wiem czy przezyla by kolejna operacje.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-07-28
Dzień dobry. Ropomacicze jest groźną chorobą, stanowiącą zagrożenie dla życia zwierzęcia, m.in. dlatego, że w jej przebiegu może dochodzić do zmian i zaburzeń w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych. Rozumiem, że została wykonana morfologia krwi i na tej podstawie stwierdzono niedokrwistość (anemię). Badanie to należałoby powtórzyć po zabiegu a także z w/w powodu uzupełnić panel biochemiczny krwi. Jednocześnie warto rozważyć wykonanie badań z zakresu diagnostyki obrazowej, w pierwszej kolejności USG jamy brzusznej. Jeśli wyniki nie pozwolą na znalezienie przyczyny utrzymujących się wymiotów, rozstrzygającym badaniem może okazać się gastroskopia.
Więcej na temat ropomacicza można znaleźć w artykule na stronie Portalu:
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/rozrod-i-poloznictwo/ropomacicze-u-suk-9.html
wiktoria94
Data dodania: 2016-07-28
Tak, anemia jest na podstawie badań krwi. Nie powiem dokładnie jakie były to wyniki ale wiem że prawie wszędzie tam gdzie była norma "11-19" mój pies miał 6. Przed operacją jak i dzień po miała podawaną kroplówkę na wzmocnienie. Jednak jak mówie, wymioty takie same jak przed operacją, w zasadzie nie widzę żadnej poprawy oprócz tego że ropa nie wycieka. Jutro poproszę weterynarza o te badania wskazane przez Pana.
Dziękuje bardzo za odpowiedż!
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-07-29
Trzymamy kciuki. Pozdrawiam.
wiktoria94
Data dodania: 2016-07-29
Miała zrobione USG, wet sprawdzał wszystko po kolei i Emi ma powiększony woreczek żółciowy, reszta jest ok. Dostała kroplowke, zastrzyk rozkurczowy i mam jej podawać do jutra takie drinki które piją ludzie po operacji. Weterynarz twierdzi ze Emi nie jest już taka blada. Jutro jedzie znowu na 3h na kroplowke i będzie miała badany mocz ponieważ zauwazylam ze teraz zapach moczu jest bardzo nieprzyjemny, intensywny podobny do zapachu moczu kota. Rana pooperacyjna jest podobno w bardzo dobrym stanie, wszystko się ładnie goi i nic jej nie boli przy sprawdzaniu brzucha, naciskaniu itp. Wet mówi że może wątroba jak i inne organy sa juz tak obciążone ta choroba dlatego tak to teraz wygląda. Dopytam się jutro dokładnie czy można to jeszcze jakoś wyleczyć ale chciałabym znać tez Pana opinie.
wiktoria94
Data dodania: 2016-07-30
Z badań moczu wychodzi na to ze nerki nie zatrzymują bialka i cukru tylko to wszystko przelatuje..dostała znowu zastrzyk rozkurczowy i antybiotyk, od wczoraj zaczęła wymiotować też żółcią. Przed wczoraj zrobiła bardzo rzadką także żółtą kupe. W poniedziałek będzie mieć kroplowke żeby to wszystko wypłukać. Co jakiś czas pije sama, jednak jak pije to prawie cala miske na raz. Podaje jej co 40 min glukozę i co godzinę Nuteidrink ponieważ cokolwiek jej dam do zjedzenia i tak to zwraca.
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-08-01
Wciąż kluczowe pozostaje badanie krwi - morfologia a przede wszystkim (optymalnie jak najszerszy) panel biochemiczny. Wyniki powinny pozwolić na dokładną ocenę funkcjonowania narządów wewnętrznych.
wiktoria94
Data dodania: 2016-08-01
Witam.
Zrobiłam dziś załączone badania.
Wet powiedział że nerki są w kiepskim stanie (co widać na zdj) i przez 3 dni codziennie będzie podawał psu 3 kroplówki żeby wyplukać mocznik z organizmu. Twierdzi że czasem dzięki temu nerki zaczynają pracować, uprzedził że to ciężka sprawa i może się nie udać ale sprobuje. Powiedział że nie wie co może jeszcze zrobić.
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-08-02
Trudno tu już wnieść jakieś nowe informacje. Wynik jednoznacznie wskazuje na niewydolność nerek. Stan ten tłumaczy opisywane objawy. Jeśli mamy do czynienia ze stanem ostrym, do którego mogło dojść jako do powikłania w pzrebiegu ropomacicza, wówczas rokowanie jest lepsze niż w postaci przewlekłej, pod warunkiem, że organizm zareaguje pozytywnie na leczenie. Podstawą postępowania w takich pzypadkach jest intensywna płynoterapia drogą dożylną i monitoring (badania kontrolne krwi i moczu).
wiktoria94
Data dodania: 2016-08-02
Bardzo dziękuje za odpowiedź:)! Pies nigdy nie miał problemu z nerkami, była badana co jakiś czas wiec jest to raczej powikłanie ropomacicza.
Stosujemy codziennie dożylne kroplówki i jeśli będzie lepiej zaczniemy wprowadzać specjalna dietę. Jeszcze raz dziękuje za pomoc, dobrze znać również inną opinię lekarza.
Pozdrawiam!
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2016-08-03
Cieszę się jeśli choć trochę mogłem pomóc. Życzymy powodzenia.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl