Forum

Witam zwracam sie o porade dotyczaca dwoch rzeczy. Mianowicie mam kotke wysterylizowana 5 letnia. Kotka ta jest niewychodzaca jest takze alergiczka ale od pol roku alergia jest opanowana(jest uczulona na karmy ktore maja w skladzie rybe ). Jednakze od 4 miesiecy walcze z lzawiacym okiem u kotki. Oczywiscie byla pod stala opieka lekarzy dostawala kilkanascie mozliwych kropli do oczu niestety nic nie pomoglo. Do tego badanie krwi podstawowe. Wszystko w normie tylko TP czyli bialko podwyzszone ale nieznacznie.. Wymaz z oka pobrany na wszystkie mozliwe wirusy chlamydia herpes wirus itp. Nie pamietam wszystkich nazw. Bylo sprawdzane czy nie ma cial obcych -nie ma. oczko wyglada dobrze tylko jest caly czas zalzawione. Lekarze rozkladaja rece i odeslali mnie z kotka do okulisty. Jednakze mieszkam w anglii i tutaj najblizszy specjalista jest poltora godz.jazdy od mojego miasta. Oczywiscie pojade z kotka ale terminy sa bardzo dlugie. I tu moje pierwsze pytanie co moze byc przyczyna takiego stanu zalzawienia ?Chcialam nadmienic ze w tym okresie przez 2 tyg bylo dobrze kiedy kotka dostala krople podobno z jakims sterydem (nie znam nazwy)jednak potem wszystko wrocilo do normy. I drugie moje pytanie kotka natarczywie wylizuje sobie brzuch i wenetrzne strony tylnich lap. Oczywiscie z tym tez bylam u weterynarza ale on stwierdzil ze moze to byc ze stresu. Kotka do tego pare razy zalatwila sie poza kuweta 4 razy(w tym 2 kiedy bylam na wakacjach i ktos opiekowal sie kotka). Zastanawiam sie czy to nie zapalenie pecherza ale narazie nie moge pobrac probki moczu do badan poniewaz moja druga kotka wlasnie przechodzi zapalenie pecherza i jakies bakterie napewno zostana w kuwecie takze musze tydz poczekac. Kotka zalatwia sie normalnie nie wokalizuje ani nie ma krwi w moczu. czy wylizywanie aie faktycznie oznacza infekcje w ukladzie moczowym ? prosze o porade.