Dzień dobry. Opisana sytuacja wskazuje na problemy dotyczące układu nerwowego bądż krążenia. Ostre wystąpienie objawów, po którym choroba wydaje się cofać może sugerować zaburzenia naczyniowe (w tkance nerwowej). U psa mogło dojść do niedokrwienia lub udaru (z lub bez zawału) w obrębie ośrodkowego układu nerwowego. Mimo, że jest to głowne podejrzenie lokalizacji schorzenia, należałoby jeszcze wykonać echo serca (USG), ponieważ nie wszystkie choroby serca są uchwytne w badaniu EKG i podczas osłuchiwania w gabinecie. NIektóre z nich mogą zaś być przyczyną udaru. Możliwych przyczyn udaru niestety jest więcej. Zacząć należy od dokładnego badania neurologicznego, które powinno potwierdzić wewnątrzczaszkową lokalizację zaburzeń. W takim przypadku powinno się skorzystać z diagnostyki obrazowej, aby określić rozmiar uszkodzenia i zróżnicować inne procesy, mogące dawać podobne objawy (zapalenie, nowotwór). Ponadto istotną informacją jest rozróżnienie postaci udaru - niedokrwienny/krwotoczny - mają one najczęsciej różne przyczyny. Minusem jest to, że metodą z wyboru jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny - badania drogie i trudno dostępne. Jeśli nie ma możliwości ich wykonania, można pokusić o próbę rozpoznania choroby towarzyszącej (ok. 50% psów z udarem choruje na inną chorobę, która może go wywołać). Należałoby wykonać badania w kierunku nadciśnienia, nadczynności kory nadnerczy, nadczynności i niedoczynności tarczycy, nefropatii białkogubnej, zaburzeń układu krzepnięcia oraz niewydolności krążenia (o sercu już była mowa). Niestety zdarza się, że dodatkowej choroby nie uda się stwierdzić. Pozostaje wtedy obserwacja i leczenie wspomagające. Do obecnie stosowanej karboksylazy i witamin z grupy B można dołączyć preparaty usprawniające krążenie mózgowe oraz wspomagające funkcjonowanie neuronów (o działaniu nootropowym). Jeśli faktycznie doszło do udaru (niedokrwiennego) i stan psa się poprawia ma on szanse (przy braku choroby towarzyszącej) na powrót do formy po kilku tygodniach. Pozdrawiam.