Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Utrata równowagi przez kotka

Forum

Utrata równowagi przez kotka

Witam, 25 sierpnia znalazłam w worku przy drodze kociaka. Miał ok. 1,5 tygodnia, był wyziębnięty, przerażony z zaropiałymi oczkami. Cały się trząsł ale tłumaczyłam to wyziębieniem.Zaczęłam ją karmić ( butelką ) preparatem mlekozastąpczym DONMILK CAT. W ciągu tygodnia kotek ożywił się jednak wciąż się trząsł i nie próbował chodzić. Zaniepokojona poszłam do weterynarza. Ocenił ogólny stan kota jako dobry i uspokajał, że trzeba dać mu trochę więcej czasu a za dwa tygodnie przyjść na odrobaczenie. Kotek robił postępy w zachowaniu, jadł z apetytem, załatwiał się regularnie niestety przy próbach uniesienia przewracał się to na jedną to na drugą stronę i drżał. Po tygodniu poszłam więc do innego lekarza. Ocenił, że kot jest zarobaczony i stąd te objawy. Został więc odrobaczony i wyznaczono kolejną wizytę na za tydzień. W tym czasie kotka zrobiła duże postępy : chętna do zabawy, apetyt dobry ( karmię suchym i puszkami Rayal Canin dla maluchów), nauczyła się korzystać z kuwety jednak koorynacja ruchowa pozostawia wiele do życzenia. Widać, że bardziej panuje nad ruchami i mniej się trzęsie jednak wciąż traci równowagę, próbuje pełzać ale i tak się przechyla, łatwiej jej wybić się z tylnych łap i wyskoczyć. Przy kolejnej wizycie u lekarza ( czwartek 19.09.) ponownie odrobaczono kotkę i podano zastrzyk wzmacniający. Kolejną wizytę mam na sobotę. Martwię się tymi objawami ponieważ trochę na ten temat czytałam ( atakcja itp.). Codziennie widzę postępy, próbuje stawać ale trzęsie się i kiwa jak przy staniu podczas jedzenia więc ją podtrzymuję.Sztywno siedzi wsparta na przednch łapach ale kiedy próbuje wstać to często się przewraca i zdarza się, że uderzy łebkiem o podłogę. Jest dużo lepiej niż tydzień temu ale wciąż bardzo niepokojąco. Bardzo proszę o pomoc. Może powinnam zmienić karmę lub wzbogacić dodatkowymi witaminami. Czy jest szansa, że kotek zacznie chodzić i będzie sprawny ? Pozdrawiam Magda

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2013-09-20
Dzień dobry. Opis może wskazywać na niezborność (ataksję) pochodzenia móżdżkowego. Do uszkodzenia móżdżku - narządu odpowiedzialnego za utrzymanie równowagi i koordynację ruchową może dojść z wielu powodów m.in. w przypadku wrodzonej postaci panleukopenii (FPV - częstej, wysoce zaraźliwej choroby wirusowej u kotów). Na prawidłowe "sterowanie" układem ruchu ma jednak wpływ nie tylko móżdżek. W celu zlokalizowania źródła ataksji w pierwszej kolejności należy wykonać badanie neurologiczne. Jest to element badania ogólnego, polegający na serii testów oceniających funkcjonowanie układu nerwowego. W przypadku potwierdzenia lokalizacji móżdżkowej można podejrzewać w/w wrodzoną postać FPV. W takiej sytuacji nie ma możliwości leczenia przyczynowego. Należy zadbać o prawidłowe żywienie (do karmy pełnoporcjowej, dobrej jakości, nie trzeba dodawać witamin) i profilaktykę pozostałych chorób zakaźnych i pasożytniczych wg standardowego kalendarza szczepień i odrobaczeń. Na wszelki wypadek warto też pomyśleć o badaniu kału w celu wykluczenia inwazji pasożytniczych, mogących dawać objawy neurologiczne. Kocię z wrodzoną postacią FPV ma szansę stać się sprawnie funkcjonującym zwierzęciem domowym. Wraz z upływem czasu, stopniowo, organizm będzie kompensował zaburzenia równowagi za pomocą zmysłu wzroku. Trzeba jednak mieć świadomość, że prawdopodobnie cześć deficytów będzie mieć trwały charakter. Jeśli wynik badania neurologicznego nie pozwałaby na rozpoznanie ataksji móżdżkowej, wówczas należałoby rozszerzyć diagnostykę i poszukać innych przyczyn, zaczynając przede wszystkim od ogólnego badania krwi.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl