Forum
Trudno gojąca się rana po kaszaku
Witam,
Jestem właścicielką 13 letniej suczki w typie pekińczyka. Ogólnie jest to okaz zdrowia i jak na swój wiek jest bardzo żywa. Martwi mnie jednak problem rany po wyciśnięciu kaszaka. Był on wyciskany około pół roku temu, a dalej mam kłopoty z raną po zabiegu.
Rana znajduje się na tylnej nodze, wielkość to 1,5cm na 1cm i sprawa wygląda tak że rana na chwile się goi, zasklepia, po czym znów jest otwarta i się sączy. Teraz zaczyna tam wyrastać jakieś dzikie mięso.
Byłam wielokrotnie u weterynarza i nie przejmował się tym zbytnio, zawsze kończyło się na odkażeniu i ogoleniu sierści. Ostatnio zadecydował o wycięciu zmiany pod narkozą i tu jest moje pytanie. Zastanawia mnie czy taka rana może być niebiezpieczna dla zdrowia psa, dlaczego tak się odnawia i jak mogę wspomóc gojenie?
Dodam że suczka nie jest nią zainteresowana, nie widać by sprawiała jej ból. Zachowuje się normalnie, pozwala przemywać rivanolem i obcinać sierść w tym miejscu. Martwie się że więcej szkody wyrządzi narkoza niż rana po kaszaku. Proszę o opinie.
Pozdrawiam
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
|
Data dodania: 2015-11-23
Znieczulenie, o ile zostanie przeprowadzone przy użyciu nowoczesnych leków i w odpowiedni sposób, w przypadku rany skóry nie jest groźne i sam zalecałbym wycięcie pierwotne takiej zmiany co skróci czas gojenia.
Przyczyn takiego stanu (problemy z gojeniem) może być kilka: najbardziej prawdopodobne jest zakażenie bakteriami opornymi na antybiotyki lub też brakiem dobrej penetracji antybiotyku do miejsca zakażenia bakteriami; należy również brać pod uwagę nowotworowy charakter zmiany. Aby ustalić przyczynę należy poddać wycięty z marginesem fragment badaniu histopatologicznemu i opcjonalnie wykonać posiew z antybiogramem z rany.
|