Forum
Starsza suka po ropomaciczu i sterylizacji-wylizywanie się
Witam,
Zwracam się z prośbą o poradę. Mam 11 letnią suczkę, mieszaniec pekińczyka. W kwietniu została poddana sterylizacji z powodu ropomacicza. Objawy zauważyłam wcześnie, do tego ropomacicze było otwarte. Sunia została umówiona na zabieg dopiero 5 dni po pierwszej wizycie, w tym czasie codziennie dostawała kroplówki na wzmocnienie, trochę jadła.
.
Operacja przebiegła pomyślnie, stan zapalny nie był rozległy, na jajnikach było kilka niewielkich cyst. Wszystko świetnie się goiło, suczka odzyskała formę już po kilku dniach, wszystkie wizyty kontrolne Ok. Po zabiegu podawałam galastop gdyż pojawiła się silna laktacja-problem wkrótce ustąpił.
Od jakiegoś czasu sunia wylizuje narządy rodne, często i długo, głównie w nocy. Nie zauważyłam wycieku, plam ani innych śladów, jednak gdy rozwijało się ropomacicze, suka potrafiła doczyścić za sobą wszelkie ślady. Lekarz nie informował mnie o powikłaniach ani możliwych nawrotach, jest człowiekiem małomównym, stąd moje obawy. Oprócz tego suczka jest bardzo żywotna, nie okazuje bólu czy innych dolegliwości, ma duży apetyt, i jest w lepszej kondycji niż przed zabiegiem.
I tu proszę o poradę, czy możliwe jest by mimo sterylizacji i po takim czasie pojawił się nawrót choroby, bądź stan zapalny powodujący wyciek i tym samym lizanie? Jeśli nie, to co może być przyczyną uporczywego lizania?
Dziś pojawił się u suni spadek nastroju, zjadła i była na dworze, ale jest smutna, przeleżała większość dnia, ma smutne oczy i nie cieszy się na powrót domowników. Wizytę w klinice mamy za dwa dni.
Tymczasem dziękuje za wszelkie rady i pomoc, bardzo mnie nurtuje kwestia uporczywego wylizywania.
Pozdrawiam
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
|
Data dodania: 2014-08-07
Dzień dobry. W takim przypadku podczas zabiegu usuwa się macicę i jajniki, więc przy prawidłowo przeprowadzonej operacji wykluczamy nawrót choroby. Warto jednak skontrolować stan jamy brzusznej, przede wszystkim kikuta macicy, w badaniu USG. Przyczyną wylizywania może być też problem w zewnętrznych drogach rozrodczych np. przy zapaleniu pochwy. Przy najbliższej wizycie powinno udać się rozstrzygnąć te wątpliwości. Mogą być jednak konieczne badania dodatkowe, jak wspomniane USG i/lub badanie moczu.
|