Forum
Sączące się rany u kota
Witam!
Od ok. dwóch tygodni mam problem z 12-letnią kotką perską. Pojawiły się u niej (po strzyżeniu golarką) sączące się żółtym płynem, lekko krwawiące płaty, mniej więcej w okolicach klatki piersiowej i na plecach. Wyglądem bardzo przypominają oparzoną skórę. Rany słabo się goją, a po zejściu strupów (przypominających spalone płaty skóry, pojawiły się po ok. tygodniu) miejsca znowu zaczęły krwawić. Kotka była już niejednokrotnie strzyżona i spotkaliśmy się z takim problemem pierwszy raz, więc bardzo zaniepokoiły nas te rany, tym bardziej, że w czasie strzyżenia nie wystąpiły żadne komplikacje i kotka nie oparzyła się niczym.
Czy może być to związane z wiekiem kota i wrażliwością na rany? W jaki sposób możemy jej pomoc? Czym można zasmarować sączące się rany?
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Martyna Wilk-Niepiekło
|
Data dodania: 2015-05-11
Witam.
Wskazana jest wizyta z kotem u lekarza. Konieczna jest dokładna ocena ran, być może wymaz na bakteriologię w celu dobrania odpowiedniego antybiotyku jeśli rozwinęła się infekcja. Zachęcam do wizyty ponieważ z opisu wynika, że są to duże zmiany.
|