Forum

Rozległe rany u kota.

Dzień dobry.Mój kot wrócił do domu po kilkudniowej nieobecności.Jest ze mna 9 lat,jest wykastrowany i tak długa nieobecność nigdy mu się nie zdażyła.Problem w tym,że wrócił bardzo poraniony.Raczej nie jest to sprawka innego kocura,rany są rozległe i mocno zainfekowane.Obie przednie łapki Plamka przypominają kije bejsbolowe,są na nich ogromne rany,widać tkankę i kość,wylewa się z nich całymi kałużami krew i gęsta cuchnąca materia.Kot nie je,niewiele pije,nie chodzi,jest bardzo słaby.Ja wiem,że natychmiastowa wizyta u lekarza byłaby najlepsza,ale po prostu nie mam na nią pieniędzy.Do 10 mam zaledwie 30 złotych,a mam na utrzymaniu 2 córki.Nikt w moim mieście nie chce mnie przyjąć bez pieniędzy,a ja ich po prostu nie mam.Bardzo proszę o odpowiedz,czy i w jaki sposób mogę mu ulżyć,może jest jakaś maść,jakiś płyn,który mogłabym zastosować.Może Państwo znają jakąś przychodnię weterynaryjną w moim mieście-mieszkam w Częstochowie-która przyjęłaby mojego kota za darmo lub mogłaby poczekać na zapłatę za leczenie do 10 czerwca.Musi być jakiś sposób,ja się nie poddam,nie pozwolę mu tak umrzeć,nie w ten sposób.Z takimi ranami już sam nie da sobie rady,z godziny na godzinę jest coraz słabszy,bardzo proszę o pomoc!Chciałabym jescze tylko napisać,że Plamek ma chlamydiozę,może to ważne.Małgorzata.

Powrót do tematów |

Powrót do kategorii

Autor

Wiadomość

Lekarz weterynarii: Martyna Wilk-Niepiekło

Data dodania: 2011-05-24

Witam.
Na początku muszę zaznaczyć, że bez zbadania, obejrzenia kota trudno jest w takiej sytuacji zalecić konkretne leczenie przez internet.
Jeśli rany są rozległe i zainfekowane konieczna jest antybiotykoterapia ogólna, którą powinien zaordynować lekarz weterynarii. Poza antybiotykiem prawdopodobnie konieczna jest toaleta ran 2 razy dziennie. W zależności od rozległości i umiejscowienia ran( zwykle kończyny) często wskazane są opatrunki, by kot wylizując nie pogarszał sytuacji. Poza tym, głębokie rany należy zszyć, świeże szyje się od razu, kilkudniowe jeśli jest taka konieczność można zszyć po wcześniejszym odpowiednim przygotowaniu brzegów ran, ale z pozostawieniem otworu na odpływ ropy, która w tym przypadku na pewno się pojawi. Gęsta cuchnąca materia, to prawdopodobnie właśnie ropa- taka rana powinna być poddana odpowiedniej toalecie.
Jeśli kot jest słaby, nie je i nie pije, niestety konieczna będzie wizyta. Lekarz weterynarii powinien ocenić stan kota, wykonać badania dodatkowe, np. badanie krwi, USG, RTG by wykluczyć obrażenia wewnętrzne. Następnie zastosować odpowiednie leczenie.
Niestety nie znam żadnej lecznicy w Częstochowie, ani żadnej organizacji. Warto poszukać takich informacji w internecie, głównie na forach zaangażowanych w pomoc kotom.
Pozdrawiam i życzę dobrego wyjścia z tej sytuacji.

Powrót do tematów |

Powrót do kategorii

Regulamin | Kontakt | Pomoc

E-Mail / Login
Hasło
	Przypomnij hasło »