Forum

Witam serdecznie. 1,5 tygodnia temu moja 7 letnia suczka nagle straciła siły, co prawda od zawsze była wielkim leniuchem, ale podczas jednego wieczoru położyła się na podłodze i nie miała siły z niej wstać, zaczęła ciężko oddychać, wyglądała tak, jakby zaraz miała zdechnąć. Od godziny 20 wieczorem, do 5 nad ranem następnego dnia leżała bez ruchu, dodam jeszcze, że jakieś 2 godziny po tym, jak to wszystko się stało zwymiotowała. Z początku myśleliśmy, że to może jakaś niestrawność. Po godzinie 5 rano suczka poczuła się lepiej i samodzielnie przyszła do pokoju, miała siłę chodzić, wydawało się, że wszystko jej przeszło. Niestety, następnego dnia zaczęła się strasznie wylizwać, robiła to ciągle, z jej narządów pojawiłą się PRZEZROCZYSTA WYDZIELINA. Tydzień wcześniej skończyła jej się cieczka. Nie była nigdy dopuszczana do psa, ani sterylizowana. Udaliśmy się z nią do lekarza weterynarii, który stwierdził, tylko po tym, że podtarł ją chusteczką, że to ropomacicze. Suczka aktualnie ma podawany antybiotyk w zastrzykach, ponieważ nie czuje się zbyt dobrze. Tzn, jednego dnia czuje się dobrze, chodzi, szczeka, ma siłę wyjść na dwór, ale drugiego jej brzuch nabrzmiewa, nie da go dotknąć, warczy, kładzie się i ciągle lezy, nie ma siły chodzić no i zaczyna sapać przy oddychaniu. Czytając opisy ropomacicza, wszędzie pisze, że ta wydzielina ma kolor brunatny, a u mojej suczki, to jest takie przezroczyste/białe, moje wątpliwości budzi też to, że najcześciej występuje ono po 4 tygodniu po cieczce(tak czytałam na forach), a u mojej suni minął tylko tydzień. Czy istnieją jakieś choroby, podobne do ropomacicza? Czy przed zabiegiem sterylizacji, dla upewnienia lekarz powinien wykonać jej usg, wyniki? Sam nic o tym nie wspominał, tylko zapisał jej antybiotyk, żeby ją podleczyć i od razu po nim ma przeprowadzić zabieg. Proszę o pomoc :)