Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2013-06-22
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/rozrod-i-poloznictwo/wnetrostwo-u-psow-27.html
http://www.portalweterynaryjny.pl/artykuly/chirurgia-i-anestezjologia/kastracja-psow-50.html |
blacky |
Data dodania: 2013-06-26
Mojemu Blacky'siowi rowniez nie "zeslizgnelo" sie drugie jaderko.
Bylam u 3 lekarzy i dwoch stwierdzilo iz trzeba usunac obydwa(kobiety) Jednak trzeci ( i tu zrobilam u niego zabieg) facet nie pozbawil mi psiaka odruchu mezczyzny. Blacky's ma juz prawie 10 lat ( zabieg byl w 2005) co prawda ma problemy z serduszkiem ,ale nie sa to w zadnym razie powiklania operacji jadra pozdrawiamy serdecznie Ivi i BLacky |
blacky |
Data dodania: 2013-06-26
ps
ale jaderko,ktore sie nie "zeslizgnelo" koniecznie trzeba usunac |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2013-06-27
Również zachęcam do przeczytania wspomnianych powyżej artykułów. W skrócie - pozostawienie jednego jądra u psa wnętra, który z oczywistych względów nie może być zwierzęciem hodowlanym, spowoduje jedynie u niego silny stres socjalny związany z brakiem możliwości zaspokojenia popędu płciowego, co będzie powtarzało się za każdym razem, kiedy w okolicy znajdzie się suczka w cieczce. Zezwalanie natomiast na zaspokojenie tego popędu może skutkować przenoszenim wnętrostwa, będącego chorobą dziedziczną, co łagodnie mówiąc, można nazwać lekkomyślnością.
|
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |