Forum
psia łapa
Dwa dni temu wyszłam z psem na dwór. Ze względu na to, że chodnik przed domem, był strasznie oblodzony, panowie ze spółdzielni wysypali na niego sól. Niestety, to nie była drobna sól, tylko dość gruba. Gdy po spacerze już wracałam, mój ukochany pupil zaczął strasznie piszczeć i nie chciał iść. Jak już przyszłyśmy do domu, obmyłam łapki wodą i nasmarowałam wazeliną. Wydawało się, że jest okej. Na następny dzień (czyli wczoraj) pies na dworze czuł się znakomicie. Aportowała jak oszalała i wydawało się, że jest wszystko w porządku. Niestety moja mama przez przypadek lekko nadepnęła jej na łapkę. pies nawet nie zareagował, ale po dzisiejszym rannym spacerze, zauważyliśmy, że łapka jest spuchnięta, a pies kuleje. Czy moja mama mogła złamać jej łapkę, czy to przez to, że pies przeciął sobie łapkę, w niewidocznym dla nas miejscu i sól się dostała? Chciałam jeszcze dodać, że pies na spacerze biegał normalnie i nie było znak, że coś się stało, a w domu jest strasznie niespokojny i nie może spać.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
|
Data dodania: 2012-02-12
Dzień dobry. Bardziej prawdopodobne wydaje się uszkodzenie w wyniku urazu. Nie musi to być od razu złamanie. Łapkę powinien zbadać lekarz weterynarii. Jeśli uzna za konieczne, być może trzeba będzie zrobić zdjęcie rentgenowskie konkretnej okolicy. Lekarz poda też środki przeciwbólowe/przeciwzapalne, aby zmniejszyć dyskomfort i bolesność odczuwaną przez psa.
|