Forum

Znowu obejrzałam język kotki. Tym razem udało mi się więcej zobaczyć. Wygląda na to że język jest rozcięty wzdłuż na dwie części. Zdaje się że na więcej niż 2 cm może ok. 2,5-3. Wydaje mi się że w tej sytuacji potrzebne jest zszycie języka. Rozchodzi się jakby na dwa! Powinnam iść z nim do weterynarza? Jaki zapas gotówki wziąść ze sobą? Ile może kosztować taka operacja? Kotka bardzo stresuje się u weterynarza i na pewno nie usiedzi w miejscu. Będzie wymagana narkoza?

Znieczulenie przy takim zabiegu będzie niezbędne. Co do kwoty jest to rzecz absolutnie umowna, w Polsce nie ma urzędowych cen minimalnych ani maksymalnych, jest to indywidualna sprawa każdego lekarza. Szycie języka musi nastąpić dość szybko, potem rozwijające się zapalenie utrudnia lub wręcz uniemożliwia prawidłowe założenie szwów. Można taki zabieg wykonać po całkowitym wyleczeniu się rany języka. Niewykluczone także, że po wyleczeniu, oprócz niedomogi kosmetycznej nie będzie ta wada przeszkadzać kotu w codziennych czynnościach pielęgnacyjnych czy jedzeniu. Należy to tylko obserwować i starać się ocenić czy jest to problem dla kota. Jedzenie można podać gdy krwawienie już ustało i gdy nie będzie planowana operacja. Rutynowa głodówka przed zabiegiem to 12 godzin. W przypadku urazów nie ma zastosowania:)