Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii problem z uszami

Forum

problem z uszami

Witam, jestem właścicielką psa rasy beagle, w lipcu skończył 5 lat, od kilku miesięcy jest osowiały, dużo śpi, normalnie wychodzi na dwór, nie ma problemów z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Miał jakis czas temu problem z uszami, weterynarz przepisał mu krople do uszu- Otisan i tabletki Encorton(miał problemy skórne, weterynarz twierdził, że to alergia). Ostatnimi czasy znów zaczał się drapać, robił się nerwowy gdy próbowałam obejrzeć jego uszy. Wczoraj miał atak padaczkowy, trwał może ze dwie minuty, w tym czasie Joy przewrócił się na bok, zaczął mieć skurcze łap, ślinotok, oddał mocz, trzasł się. Zadzwoniłam do naszego weterynarza, lecz ten stwierdził, że to nic strasznego i często się zdarza u psów, chciałam aby do nas przyjechał i zbadał psinę ale ten powiedział iż nie ma takiej potrzeby. Dziś zauważyłam, że piesek ma bardzo powiększone węzły chłonne wokół uszu i gdy próbuje go dotknąć w tym miejscu zaczyna drżeć i robi sie nerwowy, ucieka. Od jakiegoś czasu popiskuje. Dodatkowo mam wrażenie, że bardziej niż zwykle szuka mojego towarzystwa. Zaznaczam również, że wcześniej nie zdażył mu się żaden atak padaczkowy. Czy to nadal problem z uszami? Nie wiem, jak z nim postepować, czy to cos poważnego czy może ja jestem przewrażliwiona a weterynarz ma rację i to nic wielkiego? Muszę również przyznać, że mój piesek bardzo nie lubi wizyt u weterynarza, nawet tych domowych, kosztuje go to dużo stresu, robi sie agresywny i bardzo cięzko go zbadać. Czy istnieje jakis sposób, aby go dokładnie zbadać jednocześnie nie narażając na taki stres? Bardzo proszę o pomoc, nie moge patrzeć jak mój kochany zwierzak cierpi. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2010-10-17
Dzień dobry. Wygląda na to, że mamy do czynienia z dosyć złożonym problemem. Nawracające choroby uszu są dosyć częstą sprawą u beagli, stosuje się wówczas terapię miejscową, dobraną na podstawie obrazu klinicznego i wyniku badania otoskopowego kanałów słuchowych. W nie poddających się leczeniu objawowemu przypadkach należy wykonać badania dodatkowe - wymaz i badanie hodowlane w kierunku bakterii i grzybów, aby móc zastosować terapię celowaną. Sytuacja komplikuje się jeżeli podejrzewamy tło alergiczne choroby. Zarówno alergia pokarmowa jak i atopowe zapalenie skóry (atopia) może objawiać się zmianami skórnymi w różnych okolicach ciała oraz nawracającymi zapaleniami kanałów słuchowych. W przebiegu obu chorób może pojawić się również powiększenie węzłów chłonnych. Wykluczenie alergii pokarmowej polega na zastosowaniu specjalistycznej, weterynaryjnej diety hipoalergicznej. Żywienie w ten sposób musi trwać 8-12 tygodni. Nawrót świądu po powrocie do poprzedniego żywienia potwierdza alergię pokarmową. Atopia z kolei jest to reakcja uczuleniowa na alergeny wziewne (np. pyłki, roztocza kurzu domowego), uwarunkowana genetycznie. Walka z nią jest trudna i długa, podobnie jak proces postępowania w celu jej rozpoznania. Po wykluczeniu innych chorób powodujących świąd i wywołujących zbliżony obraz kliniczny (nużyca, świerzb, alergiczne pchle zapalenie skóry), wyeliminowaniu wtórnych zakażeń (bakteryjne, grzybicze) oraz alergii pokarmowej o czym już wspomniałem, możemy postawić rozpoznanie atopowego zapalenia skóry. Po postawieniu rozpoznania w celu zidentyfikowania czynnika wywołującego uczulenie możemy wykonać badania serologiczne (badania krwi, testy śródskórne). Pozwala to na podjęcie próby wyeliminowania alergenu z otoczenia psa i rozpoczęcie terapii odczulającej. Jednak wysoki koszt takiego postępowania często uniemożliwia jego zastosowanie. Leczenie wówczas polega na terapii objawowej w celu zmniejszenia świądu. Stosuje się rutynowo leki przeciwhistaminowe, chociaż nie u wszystkich psów są one skuteczne. Alternatywą może być wykorzystanie leków o podobnym działaniu, należących do innych grup chemicznych. Wspomagająco podaje się także wielonienasycone kwasy tłuszczowe oraz stosuje się terapię miejscową (na rynku jest wiele preparatów w postaci sprayów, maści, itp.). Wskazane są również regularne kąpiele z użyciem szamponów przeciwbakteryjnych i hipoalergicznych. W wyjątkowo ciężkich przypadkach kiedy nie udaje się opanować świądu podaje się doustnie lub w formie iniekcji glikokortykosteroidy, które zwykle są bardzo skuteczne, jednak ich działania niepożądane uniemożliwiają długotrwałą terapię. W leczeniu atopii można zastosować dodatkowo leczenie immunosupresyjne cyklosporyną. Niezależnie od przyjętego schematu terapia jest długa i nie od razu przynosi spodziewane efekty, wymaga więc dużej cierpliwości i konsekwentnego postępowania.

Atak padaczkowy u 5 letniego psa także może być spowodowany co najmniej kilkoma przyczynami. W pierwszym momencie należy wykluczyć zatrucie (dostęp psa do substancji toksycznych) i uraz (szczególnie głowy). Jeśli w historii psa nie miało to miejsca i nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia zwierzęcia, stan psa powrócił do normy, należy przystąpić do dalszej diagnostyki. Najpierw powinno się wykonać dokładne badanie kliniczne i neurologiczne w gabinecie weterynaryjnym. Badanie neurologiczne powinno zostać powtórzone po 24h. Następnie wykonuje się pełne badanie krwi (morfologia i biochemia) oraz badania moczu, a jeśli są ku temu wskazania korzysta się z diagnostyki obrazowej (RTG/USG). Te badania pozwalają wstępnie określić czy atak jest objawem innej choroby toczącej się w organizmie, czy jest to choroba zlokalizowana w układzie nerwowym czy też mamy do czynienia z tzw. padaczką idiopatyczną, czyli chorobą nie spowodowaną żadną konkretną, dającą się umiejscowić przyczyną. Wówczas (ale dopiero wtedy) wskazana jest obserwacja. Jeśli ataki nie będą się nasilać (przebieg i częstotliwość) to leczenie nie jest potrzebne. W przeciwnym razie konieczna jest terapia doraźna (zahamowanie zbyt gwałtownego/długo trwającego ataku) oraz długofalowa w celu skrócenia ich przebiegu i wydłużenia odstępów między nimi. Zdarza się, że chorobę udaje się skutecznie kontrolować i zupełnie wyeliminować ataki. W trakcie leczenia konieczne są regularne kontrole oraz badania laboratoryjne (głównie krwi).

Jak wynika z tego opisu przy podejrzeniu alergicznego tła zmian skórnych oraz padaczki - czyli 2 przewlekłych i często nie poddających się od razu leczeniu chorób, konieczna niestety jest dokładna i wieloetapowa diagnostyka. Omijając niektóre jej etapy możemy przegapić prawdziwe przyczyny problemów i w rezultacie doprowadzić do postawienia fałszywego rozpoznania. Opierając się wyłącznie na zastosowaniu leczenia objawowego (świądu czy ataków) możemy początkowo uzyskać efekty, jednak długofalowy finał takiego postępowania trudno przewidzieć.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl