Forum
Problem z otwarciem pyska przez opuchlizne u rottweiler
Od kilku miesięcy myślałam, że u mojego 7 letniego rottweilera wydawało mi się, że ma problem z zębami bo wszystko z pyska wyciągał, nie było widać żądnych zmian, zęby miał zdrowe, od jakiego czasu zaczęła mu puchnąć jedna strona pysk, byłam pewna, że od zęba ale weterynarz sprawdził zęby ok ale ta opuchlizna blokuje otwarcie pyska - dlatego wypuszczał wszystko z pyska bo nie mógł dobrze złapać, opuchlizna jest twarda i ma już rozmiar połowy piłki do tenisa, pies popiskuje, do jedzenia same zmielone mięso dostaje bo gryźć nie może. Weterynarz stwierdził, że to ropień może być ale nie wydaje mi się bo jest to tak twarde jak kość albo chrząstka jakaś, pies przyjmuje tabletki Tamax 200 mg ale już 7 dzień i nic się z tym nie dzieje, nie ma poprawy, ta "opuchlizna" jest w miejscu gdzie szczęka łączy się z czaszką, pies chudnie w oczach, dodam, że nigdy nie chorował, a ja już nie mogę patrzeć jak się męczy,
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka
|
Data dodania: 2011-09-17
Możemy mieć tu do czynienia z infekcją bakteryjną, ale wielce prawdopodobny jest także proces nowotworowy. Do prawidłowego rozpoznania powinno wystarczyć zdjęcie RTG oraz biopsja zmienionej okolicy. Wycinek należy wysłać do badania histopatologicznego.
Jeśli okolica przyzębia jest niezmieniona to moim zdaniem bardziej prawdopodobny jest proces nowotworowy i jego należy wykluczyć w pierwszej kolejności. Infekcję można podejrzewać raczej tylko w przypadku zaawansowanej paradontozy. W takich przypadkach opuchliźnie może towarzyszyć wypływ ropny z okolicy podoczodołowej lub z zębodołów.
|