Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2012-10-18
Dzień dobry. Czy pies miał oznaczone poziomy hormonów tarczycy (T4 i fT4) i zbadaną krew (morfologia i biochemia)? Czy było wykonane USG tarczycy? Jak dokładnie jest leczony w kierunku niedoczynności tarczycy (waga psa, nazwa leku, gramatura tabletek, ilość tabletek, ile razy na dobę)?. Czy były wykonywane badania w kierunku zaburzeń dermatologicznych (zeskrobina, wymaz, itp)? Czy występują jakieś inne niepokojące objawy, szczególnie deficyty neurologiczne lub z układu ruchu (mięśni)?
|
harfa |
Data dodania: 2012-10-18
Hormon tarczycy ft4 wyszedł 0,88 przy normie 1-4, natomiast kreatynina 0,8 przy normie 1-1,7, pozostałe wyniki morfologii bez odchyleń czyli w normie. Badania USG nie miał tylko bronchoskopię z tracheobronchoskopią, ponieważ od prawie roku kasłał i miał zmieniony głos, leczony był przez weterynarza omyłkowo na bakterie w gardle i na przeziębienie zanim inny lekarz skierował go do kardiologa (echo serca wykazało że serce ma zdrowe), a następnie do badania bronchoskopii i tu lekarz po badaniu pobrał od razu krew na hormon tarczycy, który wyszedł jak powyżej. Badanie bronchoskopii wykazało porażenie krtani z powodu niedoczynności tarczycy. Otrzymał leczenie na miesiąc Eurytox 200 mg 2x1 tab, a potem do kontroli. Niestety pogorszyło mu się zaraz jak zaczął brać tabletki tzn wymiotował pianą, żółcią a czasem jedzeniem i myślałam, że to od nich więc przerwałam, ale nie było poprawy więc podaję dalej. Jest to już około miesiąca, a pies czuje się coraz gorzej, jakby stan nie tylko nie poprawiał się czy był taki sam ale jest gorzej. Zrobiliśmy dzisiaj badanie krwi kontrolne - wynik jutro, ale lekarz twierdzi, że to już tylko do operacji. Pies ma 10 lat i waży 28 kg Żadnych badań skórnych nie miał, obecny lekarz twierdzi, że to zmiany od tarczycy. Objawy neurologiczne na razie nie występują, tylko tyle, że siedzi w domu, dużo śpi i się pokłada, nie chce chodzić na spacery, twarz ma taką zmizerniałą. |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2012-10-19
Porażenie krtani może występować w przebiegu wielu chorób, m.in. układu nerwowego (neuropatie, zaburzenia/urazy nerwu krtaniowego, błędnego), układu ruchu (miopatie), chorób przedniej części klatki piersiowej, zaburzeń endokrynologicznych (niedoczynność tarczycy) czy nowotworów (gruczolakorak tarczycy). Jak widać lista jest długa. Niedoczynność tarczycy często jest uznawana za przyczynę porażenia krtani. Niestety satysfakcjonująca poprawa jest uzyskiwana rzadko, nawet po wyrównaniu (suplemantacji) hormonów tarczycy. Po wstępnej kuracji należy wykonać kontrolę (po ok. 4 tygodniach, po 4-6h od podania leku). Wynik pozwala na ewentualne skorygowanie dawki leku.
W przebiegu tej choroby często dochodzi do zmian skórnych, które cofają się powoli, czasem nawet po kilku miesiącach. Jesli zmiany są zaawansowane i towarzyszy im świąd, należy rozważyć możliwość wystąpienia wtórnych zakażeń bakteryjnych/grzybiczych. Warto przeprowadzić diagnostykę w tym kierunku wykonując wymazy do badania hodowlanego. Jeśli nie udało się znaleźć innej przyczyny porażenia krtani niż niedoczynność tarczycy a prowadzone leczenie nie przynosi oczekiwanych rezultatów, leczeniem z wyboru pozostaje zabieg operacyjny. Technika, postępowanie i rokowanie zależą od wielu czynników - stopnia porażenia krtani, stanu ogólnego psa (co mam nadzieję uda się ocenić aktualnym badaniem krwi), preferencji i umiejętności chirurga, itd. Te kwestie należałoby omówić z lekarzem, który miałby przeprowadzić zabieg. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |