Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii Pilnie porady

Forum

Pilnie porady

Mam problem z moją suczką.Od tygodnia nie chce nic jeść,pije tylko wodę,nie wydala kału,dużo sika i ma cały mokry tył,praktycznie cały czas się tylko liże,wydziela specyficzny śmierdzący zapach.Gdy miała dostać cieczkę (ok.1,5miesiąca temu)to wydzielała przez ok tydzień jakby biały płyn następnie dostała prawidłową cieczkę a teraz znowu plami i wydaje mi się że to jest zadługo.Do tego dochodzi jeszcze przy piciu i nietylko kłapanie zębami,od wczoraj dołączyły jeszcze wymioty(wymiotuje wodę),dodam jeszcze że sunia ma prawie 9lat i nigdy nie miała takich objawów.Chciałabym się dowiedzieć co to może być za choroba?

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2010-09-06
Proszę niezwłocznie udać się z suczką do gabinetu weterynaryjnego. W tym wypadku mamy podejrzenie tzw. ropomacicza. Choroba jest dużym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet dla życia zwierzęcia. Jest to stan zapalny macicy, wewnątrz narządu dochodzi do nagromadzenia ropnej wydzieliny oraz bakterii. Toksyny wydzielane przez bakterie zatruwają cały organizm, mogąc spowodować dysfunkcje narządów wewnętrznych (wątroba, nerki). Ciężkim powikłaniem i nierzadko śmiertelnym ropomacicza jest zapalenie otrzewnej i posocznica (sepsa). Czas, ma więc tutaj ogromne znaczenie. Tylko podjęte w porę działania - leczenie wspomagające i chirurgiczne usunięcie macicy dają szanse na pełne wyleczenie. Więcej informacji znaleźć można w artykule "Ropomacicze u suk" w dziale "Rozród i położnictwo" na stronie portalu. Proszę dać znać (kontynuując wątek na forum) jak rozwinęła się sytuacja. W razie dalszych wątpliwości postaramy się pomóc.
72050906681
Data dodania: 2010-09-13
Byliśmy w gabinecie weterynaryjnym i po badaniach niestety zdecydowaliśmy się uspać pieska ze względu,że była tak słaba i zaatakowane miała prawie wszystko.Pani weterynarz stwierdziła iż operacji piesek by nieprzeżył ze względu że prawie wszystkie narządy miała już zaatakowane a w tym dniu to była już tak słabiutka że obawialiśmy się czy zdoła dojść do gabinetu ale jednak doszła.
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski
Data dodania: 2010-09-13
Bardzo mi przykro. Współczuję Państwu straty suczki.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl