Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba |
Data dodania: 2012-05-16
Witam, po podanych objawach przy tak dobrych wynikach, gdzie właściwie jedynym patologicznym objawem jest powiększona śledziona oraz wątroba(przy zupełnie przyzwoitych ALAT i AspAT) i trochę obniżony poziom czerwonych krwinek można podejrzewać chorobę nowotworową układu chłonnego. Jeśli zaczyna zjadać żwirek, ogryzać ściany, wypijać wodę spod ziemniaków czy kwiatków, to świadczy o silnym niedoborze mineralnym, co w chorobie nowotworowej pojawia się w stanie dosyć zaawansowanym i wtedy nie ma już wiele czasu. Zalecałbym jeszcze zrobić z krwi poziom pierwiastków.
Nie chciałbym wyrokować ostatecznie w takiej sprawie, gdy nawet nie widzę pacjenta, z pewnością warto wykluczyć (lub potwierdzić): zarobaczenie, grzybicę skóry, choroby odkleszczowe, ewentualnie autoagresje krwi (np po ukąszeniu przez owada, pająka 2-3 miesiące wcześniej) Czy masują kotkę po brzuszku czuć jakby był wypełniony drobnymi granulkami/ziarnem? Może to świadczyć o powiększeniu węzłów chłonnych na terenie jamy brzusznej. pozdrawiam i mam nadzieje, że prawdziwy okaże się jakiś mniej czarny scenariusz |
kaa35 |
Data dodania: 2012-05-16
dziękuję za odpowiedź, czekamy na wyniki z rozmazu krwi natomiast w węzłach
chłonnych wyczuwalne były przez weterynarza nieznaczne grudki ale masując brzuszek nie wyczuwa sie grudek. Dzisiaj jest trzeci dzień podawania kroplówki, o ile dobrze odczytuje z książeczki to podawano jej Malovem, Lorgamax, Cotosol oprócz tego bierze Marboyl. No i w poniedziałek przy pierwszej wizycie miała objawy żółtaczki, dzisiaj już zaczęły ustępować za to tak jakby temperatura zaczęła wzrastać dzisiaj miała 39,4. Kotka nie wychodzi w ogóle na dwór tylko na balkon mam tez drugiego kota samca po kastracji ale z nim wszystko jest ok. Też mam nadzieję że to nie są objawy nowotworowe. |
kaa35 |
Data dodania: 2012-05-17
dzisiaj po wizycie hematokryt 23
|
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |