Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2010-10-11
Dzień dobry. Młoda suczka czy pies w wieku 2 miesięcy bardzo szybko uczy się, że pewne zachowania wywołują określone reakcje. Jeśli pies warczy i spotyka go nagroda w postaci głaskania, wniosek dla niego jest oczywisty. Karcenie w takiej sytuacji może przynieść więcej szkody niż pożytku. Powinno wystarczyć zwykłe ignorowanie (i oczywiście nie głaskanie) psa przy takim zachowaniu. Trochę cierpliwości wystarczy, aby przyzwyczaić suczkę, że dotyk czy inne manipulacje (dotykanie miski, jedzenia), nawet w trakcie posiłku psa, są zupełnie normalne i nie powinny wywoływać oporu ze strony zwierzęcia.
P.S. Proszę pamiętać, że temat związany z tym samym zwierzęciem/problemem kontynuujemy w rozpoczętym po udzieleniu pierwszej odpowiedzi wątku na forum. |
pudelek1999 |
Data dodania: 2010-10-14
witam żle mnie pan zrozumiał mo pies ma prawie 5 miesięcy a ja go mam od 2 prosze pana próbowałam powoli odsuwać miske ale ona ''próbuje jeść jeszcze szybciej ''i jeszcze bardziej warczy .a gdy zabiore miske rzuca się na mnie i głośno szczeka. jeszcze jedno mama powiedziała mi że u psów z ''oklapłymi '' uszami trzeba je'' odwrućić '' ponieważ powstawają tam bakterie i musi tam dotrzeć powietrze. i bardzo dziękuje za szybkie odpowiedzi. |
nata |
Data dodania: 2010-10-14
po co zabierać psu miskę w czasie posiłku?? Ja też bym była mało zadowolona gdyby ktos zabrał mi talerz w polowie pysznego spagetti....
|
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2010-10-14
Dzień dobry. Suczka w wieku 5 miesięcy prawdopodobnie zdążyła się już nauczyć pewnych zachowań i reakcji. Błędy musiały zatem zostać popełnione wcześniej. W takiej sytuacji oduczenie suczki niewłaściwego zachowania może być nieco trudniejsze i trwać trochę dłużej, ale naturalnie nie jest niemożliwe. Kluczem do sukcesu są cierpliwość, konsekwencja i stanowczość. Jeśli problem dotyczy wyłącznie zachowania przy misce wystarczy postępowanie opisane przy wcześniejszej odpowiedzi. Oczywiście nie mówimy o zabieraniu miski psu, tylko o przyzwyczajeniu do naszej obecności podczas posiłku suczki i przekonaniu jej, ża ta obecność nie ma wywoływać agresji. Jeśli problem jest bardziej złożony, może wynikać z większej liczby zaburzeń, do których mogło dojść w czasie procesu socjalizacji suczki. W takiej sytuacji nie da się udzielić jednej czy nawet kilku prostych rad, rozwiązujących problem - wtedy praca nad psem wymagałaby większych nakładów czasu. Można spróbować zrobić to samemu w domu po zapoznaniu się z odpowiednią literaturą, jest wiele książek dostępnych na rynku o wychowaniu i zaburzeniach behawioralnych psów lub też skorzystać z pomocy behawiorysty/zoopsychologa, który po zapoznaniu się z historią psa i po obserwacji jego zachowań udzieli odpowiednich wskazówek. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |