Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2011-02-10
Dzień dobry.
Można spróbować podjąć taką próbę. Wszystko zależy od rodzaju użytej (domniemanej) trucizny. Różne substancje chemiczne działają w odmienny sposób i objawiają się różnymi i zmianami w narządach wewnętrznych. Niektóre z nich są bardzo charakterystyczne, innych może nie udać się stwierdzić na podstawie badania sekcyjnego. Ważny jest również stan zachowania zwłok - na odpowiedniej głębokości przy panujących niskich temperaturach, po 4 dniach można jeszcze przeprowadzić sekcję - pod warunkiem, że pies nie został pochowany w foliowym, szczelenie zamkniętym worku (czego robić nie wolno, aby nie stworzyć warunków idealnych do rozwoju chorobotwórczych drobnoustrojów). W rozpoznaniu pomocny będzie też opis ewentualnych objawów przed śmiercią psa, jeśli udało się je zaobserwować. Koszty należy omówić z lecznicą, w której rozważane jest wykonanie sekcji. Każda placówka ma swój cennik i koszty usług są dosyć zróżnicowane, podobnie jeśli chodzi o wysłanie ewentualnych próbek do badania toksykologicznego (co zależy od laboratorium, z którym współpracuje dana przychodnia). Pozdrawiam. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |