Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka |
Data dodania: 2017-01-31
Dzień dobry.
Pies pozostawiony bez opieki w lesie narażony jest na różne, czasem nieprzyjemne przygody. Czy pies jest zaszczepiony przeciwko wściekliźnie i czy była już z nią Pani na badaniu klinicznym w gabinecie wet w związku z obecną chorobą? |
kasiakd |
Data dodania: 2017-01-31
Sunia jest reguarnie szczepiona przeciw wściekliźnie. W chwili obecnej obrzęk na policzku utrzymuje się tylko w okolicy strupka, a ten nad okiem smarowaliśmy maścią na obrzęki i też go już prawie nie widać. Wszystko wydaje się wracać do normy. U weterynarza w związku z obrzękiem nie byliśmy bo nie wydawało się to groźne a jedynie niepokojące. Wyprawy do lasu niosą ze sobą zagrożenia, ale niosą też wielką radość i poczucie wolności i jakże ważną dawkę ruchu dla wszystkich. Czy następnym razem jak sunia znajdzie jakąś kość w lesie powinnam ją jej zabrać? Czy może się czymś zarazić poprzez kontakt z nią?
|
Lekarz weterynarii: Maciej Czajka |
Data dodania: 2017-02-03
Nie neguję wycieczek do lasu, ale nalezy też pamiętać o obowiązującym prawie, że na takim spacerze pies musi być na smyczy i w kakańcu. Należy pamiętać, że w lesie jesteśmy gośćmi i to zwykle nieproszonymi. Oczywiście jestem świadomy jak to wszystko wygląda w praktyce i co ogół właścicieli psów robi w lesie.
Kontakt z padliną należy rozpatrywać pod kątem zagożeń: czy to ryzyka zakażenia, czy ewentualnego zatrucia pokarmowego. Dlatego lepiej jest ograniczyć do minimum kontakt z resztkami organicznymi, znalezionymi na spacerze. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |