Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |
Autor | Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Mieszko Smulski |
Data dodania: 2013-08-28
Dzień dobry. Przede wszystkim skupiłbym się na wykluczeniu/potwierdzeniu chorób odkleszczowych. Część z nich - w pierwszej kolejności - babeszjozę można wykryć w rutynowym badaniu krwi oceniając rozmaz pod mikroskopem (sam aparat do morfologii nie jest w stanie tego wykryć - czy takie badanie zostało wykonane?). Inne choroby, które należałoby wziąć pod uwagę to borelioza, ehrlichioza, kleszczowe zapalenie mózgu. Tu diagnostyka bywa już trudniejsza. Testy są droższe i różnie dostępne. Z tego względu można rozważyć wdrożenie leczenia diagnostycznego i/lub wykonać badania w kierunku w/w/ chorób, jeśli mamy taką możliwość. Powinno się to omówić z lekarzem prowadzącym.
Rozwianie dalszych wątpliwości również wymaga diagnostyki. Kaszel, przyspieszony oddech, itp. mogą być objawami wspomnianych jednostek chorobowych. Nie można jednak wykluczyć jednoczesnej niewydolności krążenia. Potwierdzenie, poza osłuchiwaniem wymaga badań dodatkowych - echo (USG serca), EKG, RTG klatki piersiowej. Objawy ze strony układu nerwowego w pierwszej kolejności wymagają oceny poprzez tzw. badanie neurologiczne. Jest to element badania ogólnego, polegający na serii testów oceniających reakcję układu nerwowego. Na tej podstawie wstępnie lokalizuje się miejsce, gdzie jest problem. Pozwala to też na monitorowanie nasilenia procesu (utrzymujący się/postępujący/zanikający), co wpływa na rokowanie. Bardziej zaawansowane badania z zakresu diagnostyki obrazowej (jak tomografia komputerowa/rezonans) rozważałbym w dalszej kolejności. |
Powrót do tematów | | Powrót do kategorii |