Forum
Naderwane kopytko u pół rocznej klaczy?
Witam!
Podczas załadunku na przyczepę (koniowóz) pół rocznej klaczy małopolskiej, jej tylne kopytko dostało się w szczeline między burte a podłoge przyczepy w wyniku czego klacz czesciowo zerwala kopyto, krewawienie było dość obfite. W prawdzie weterynarz zaszył to i wygladalo dobrze. Moje pytanie czy beda jakies konsekwencje tego, czy klacz bedzie kulała? lub jakies inne wady? co dalej robic jeżeli wystąpią te objawy dostala tez lekarstwo i jakis płyn do obmywania rany.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Paweł Dukacz
|
Data dodania: 2010-11-17
Pytanie , które zostało postawione jest zbyt mało precyzyjne. W wyniku urazu koń stracił kawałek kopyta. Pytanie jest w jaki sposób weterynarz zaszył kopyto? A może chodziło o ranę skóry wokół kopyta? Drugie pytanie jaka lokalizacja (dokładniejsza) była rany, jak duża była to rana? Jakie lekarstwa dostała? Cieżko jest odpowiedzieć na to pytanie nie widząc tego obszaru zranienia. Proponuję zrobić zdjecie a nawet kilka i przesłać mi na maila passo@o2.pl Wtedy odniose sie do problemu precyzyjnie. pozdrawiam Paweł
|