Forum
możliwość zarażenia wścieklizną
witam, mam takie oto zapytanie:
wczoraj usiłowałam złapać królika hodowlanego, który uciekł sąsiadom z klatki (hodowany jest na potrzeby żywieniowe, klatka znajduje się na zewnątrz, w obrębie gospodarstwa). Podczas próby złapania, królik podrapał mnie po ręce. Zadrapanie przemyłam wodą z mydłem, a następnie zdezynfekowałam kilkakrotnie w ciągu dnia, wodą utlenioną. W związku z powyższym mam pytanie: czy można w ten sposób zarazić się wścieklizną?
Nadmieniam, że kontakt z królikiem był tylko przez zadrapanie pazurami. Królik raczej nie budzi podejrzeń w zachowaniu, był bardzo płochliwy podczas próby schwytania.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
Autor |
Wiadomość |
Lekarz weterynarii: Tomasz Kutrzuba
|
Data dodania: 2012-06-27
Raczej znikome prawdopodobieństwo, gdyż wścieklizna przenosi się przez płyny - ślinę czy krew, królik musiałby być ukąszony przez np. zarażonego wścieklizną psa czy szczura. Kontakt z krwią, śliną czy mięsem zwierzęcia byłby wówczas niebezpieczny dla życia. Jednak zadrapanie przez zdrowe zwierzę nie niesie tego zagrożenia. Natomiast należy niezwłocznie przyjąć surowicę przeciwtężcową, gdyż tężec może być w takim przypadku bardzo niebezpieczny dla osoby podrapanej. Jeśli w miejscu uszkodzenia skóry mimo jej dezynfekcji (w ranach odzwierzęcych używajmy zawsze spirytusowych odkażalników!) powstanie opuchlizna, rumień czy zasinienie, rana byłaby sącząca - należy szybko udać się do lekarza, który oczyści zakażenie i poda właściwy antybiotyk.
|