Forum

Mój pies, to sznaucer miniatura (trochę wyrośnięty). Wabi się Skiper, ma 9 lat. Jest wyjątkowo chorowity i jest pod stałą opieką lekarzy. Około 2 lat temu stwierdzono u Niego niedoczynność tarczycy. 2x dziennie dostaje Fortyron (fonetyczna nazwa). W styczniu tego roku Skiper bardzo się rozchorował. Miał biegunkę kwotoczną i wymiotował z krwią. Jak się okazało nie było to zapalenie jelit ani nic w tym rodziaju. Doszło u Niego do perforacji dwunastnicy. Najprawdopodobniej na skutek pęknięcia wrzoda. Pies przeszedł operację w klinice wrocławskiej. Choć lekarz chirurg, który wykonał zabieg przestrzegał mnie, że los i zdrowie Skipera są niepewne mój pupil przeżył i ma się całkiem nieźle jak na takie przejścia. Od czasu operacji Skiper dostaje też Venter (4x dziennie 1/4 tabl). Co prawda zdarzyło się zapalenie trzustki i 5cio dniowa głodówka, ale jak sądzę Skiper mimo tego wszystkiego bardzo chce żyć. Co miesiąc robię Mu badania krwi- morfologię i biochemię. Z wynikami bywa różnie- raz są lepsze, a raz gorsze. O dziwo, w ogóle nie widać po zachowaniu Skipera, że coś jest nie tak. Biega, bawi się, ale ja znam Go bardzo dobrze i potrafię rozpoznać, że coś złego sie z Nim dzieje (np. trzesie sie choć w domu nie jest zimno itp) Zastanawia mnie jedna rzecz, którą zauważyłam. Jak zblizam do Niego rękę, to Skiper strzyże uszami. Jak był taki ciężko chory, to pani doktor pytał mnie czy strzyze uszami, ale nie powiedziała o czym to świadczy. Proszę mi odpowiedzieć- oco może być tego przyczyną?