Logowanie Rejestracja
E-Mail / Login
Hasło
Strona główna Forum Porady lekarzy weterynarii MÓJ KOT ZOSTAŁ POTRĄCONY

Forum

MÓJ KOT ZOSTAŁ POTRĄCONY

wczoraj ok.godziny 15 usłyszałam za oknem głośne miauknięcie i natychmiast wybiegłam na dwór ale nikogo ani niczego tam nie było. mój kot był wtedy na dworzu ale zawsze kiedy gryzł się z innymi kotami szybko stał pod dżwiami a teraz go nie było więc stwierdziłam że to nie on. wczoraj wyjątkowo długo nie wracał do domu więc dopiero o godzinie 22 00 usłyszałam miauczenie po dżwiami. otworzyłama to był mój kot który z bardzo wielką trudnością chodził i miał dziwną czerwoną rane na tylnej łapce na którą utykał cały jego bok był czarny. odrazu wraz z moją rodziną stwierdziliśmy że to możliwe że kość przebiła skóre. bardzo sie zaczęłam martwić o mojego kota ponieważ jest przewrażliwiony i bardzo waleczny. nie daje sobie zatrzyku zrobić ponieważ był tylko raz szczepiony bo za każdym razem kiedy widzi obcych ludzi atakuje ich . Więc żeby iść z nim do weterynarza nie ma żadnych szans by sprawdzić czy nie ma nic uszkodzone z doświadczenia wiem że rasa mojego kota czyli pers prawie wszystkie koty z tej rasy mają taki charakter. Bardzo sie martwie i nie wiem co mam robić bo żeby iść do weterynarza to odopada już wielu weteerynarzu zaatakował i już nikt nie chce go szczepić itp. a kiedy zauważy od wczoraj że ktoś nawet z odległości kilku metrów sie na jego rane patrzy to wtedy ucieka jak by myślał że chciałabym albo ktoś z rodziny mucoś zrobić zawsze dla całej rodziny był łagodny a teraz to co innego niby kiedy przejde do innego pokoju to miauczy żebym do niego wróciła ale o pogłaskaniu nie ma mowy prawie przestał jeść ale na szczęście z kuwety kożysta normalnie co mam robić ? bardzo sie boje że to coś poważnego .

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Autor Wiadomość
Lekarz weterynarii: Łukasz Sokalski Spec.Chirurg
Data dodania: 2012-07-12
Witam, jeśli podejrzewa Pani otwarte złamanie to jest to z pewnością sprawa poważna, kota należy zabrać do lecznicy, w takiej sytuacji kot zostanie znieczulony do badania i założenia opatrunku. Pozostawienie kota bez opieki specjalisty może skończyć się źle (amputacją kończyny lub śmiercią kota). Na odległość nikt kotu nie pomoże. Pozdrawiam.

Powrót do tematów | Powrót do kategorii
Powered by: Imperial CMS
Copyright 2023 © Wszelkie prawa zastrzeżone dla PortalWeterynaryjny.pl